SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Repolonizacja mediów ma teraz nabrać tempa. "To decyzja o charakterze strategicznym"

Nadzwyczajne przyspieszenie prac nad repolonizacją mediów zapowiada w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Barbara Bubula. - Jeśli będzie trzeba, znajdzie się sposób na odbieranie gazet zagranicznym grupom medialnym - powiedziała nam posłanka. - Nie wierzę, że do tego dojdzie - odpowiada Dorota Stanek, prezes Polska Press Grupa.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości od dawna zapowiadają, że przygotowują repolonizację mediów, której pierwszym etapem byłoby przejęcie przez państwowe firmy Polska Press Grupy. I chociaż specjaliści ostrzegają, że to posunięcie biznesowo ryzykowne, prace nad ustawą repolonizacyjną trwają.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl posłanka PiS Barbara Bubula zapowiada nadzwyczajne przyspieszenie prac w Sejmie nad projektem tej ustawy. - Trzeba zdać sobie sprawę, że jest to decyzja o charakterze strategicznym, tutaj nie ma na co czekać - charakteryzuje posłanka.

Parlamentarzystka bierze udział w pracach nad poselskim projektem ustawy. Oprócz niego równolegle powstaje jeszcze projekt ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. - One nie będą się wykluczały, raczej uzupełniały. Nie mogę jednak zdradzać szczegółów - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Barbara Bubula.

Posłanka zdradza, że brany jest pod uwagę wariant dekoncentrowania mediów poprzez ustawowe wymuszanie pozbywania się mediów w przypadku, gdy wydawca ma zbyt duży udział w rynku. W jaki sposób? - Rozważane są różne warianty, nie chcę i nie mogę o tym mówić bliżej. Ale podkreślam, że jeśli trzeba, znajdzie się sposób na rozbijanie monopolu zagranicznych grup medialnych, np. na odbieranie im gazet - kończy posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Dorota Stanek, prezes Polska Press Grupa, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl zachowuje powściągliwość w wyrażaniu sądów. - Nie wierzę, że dojdzie do tego, iż rząd będzie nam odbierał dzienniki. To wszystko, co mam do powiedzenia w tej sprawie i cały mój komentarz - powiedziała nam Dorota Stanek.

Kilka dni temu wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Sellin, wskazał pewien kierunek prac nad repolonizacją. Zapowiedział bowiem, że w efekcie prac zespołu analizującego koncentrację kapitałową w sektorze mediów resort zaproponuje rozwiązania legislacyjne mające m.in. wzmocnić narzędzia UOKiK-u w tym zakresie. - Czekam na efekty pracy zespołu, żeby przedstawić jakiś projekt legislacyjny zmierzający do tego, żeby Polska nie była takim dziwnym krajem, gdzie 80-90 proc. prasy lokalnej i regionalnej należy do koncernów zagranicznych, pochodzących zwłaszcza z jednego kraju. Bo żaden poważny kraj europejski - ani Niemcy, ani Francja, ani Wielka Brytania czy Włoch - na coś takiego nigdy by nie pozwoliły. Polska na to pozwoliła i moim zdaniem to błąd - mówił Sellin w radiowej Jedynce.

Wzorem dla PiS moją być m.in. regulacje francuskie. Zgodnie z nimi:
- Nikt nie może posiadać powyżej 49 proc. kapitału lub prawa głosu w spółce mającej koncesję na ogólnokrajową naziemną telewizję, mającą ponad 8 proc. udziału w rynku
- Właściciel koncesji na taki kanał nie może też posiadać więcej niż 33 proc. kapitału lub prawa głosu w lokalnej lub ponadregionalnej stacji.
- Udział kapitału zagranicznego w spółce posiadającej naziemną koncesję radiową lub TV nie może przekroczyć 20 proc.

Na celowniku partii rządzącej jest mająca niemiecki kapitał Polska Press Grupa, która ma 20 gazet regionalnych,  bezpłatną gazetę codzienną "Nasze Miasto", ponad 150 tygodników lokalnych i portale internetowe towarzyszące jego tytułom prasowym. Jesienią ub.r. pojawiły się doniesienia o tym, że kupującym Polska Press Grupę ma być bank PKO BP, a transakcja będzie sfinalizowana przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Osobą odpowiedzialną za operację ma być były poseł PiS Maks Kraczkowski, który w czerwcu 2016 r. został wiceprezesem banku PKO BP. Kraczkowski zaprzeczył doniesieniom, wskazując, że są to plotki oparte o żart jednego z wiceprezesów. W wydawnictwie Axel Springer „Gazeta Wyborcza” ustaliła też, że Prawo i Sprawiedliwość starała się już o przejęcie „Faktu” i „Newsweeka”. Tygodnik pod wodzą Tomasza Lisa jest bardzo krytyczny wobec PiS. Wykupem miałaby się zająć Grupa PZU.

Dołącz do dyskusji: Repolonizacja mediów ma teraz nabrać tempa. "To decyzja o charakterze strategicznym"

61 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
SREBRNA forever
Pisowcy mają doświadczenie, przejeli Express Wieczorny na przełomie 80. i 90. lat i rozłożyli tytuł w kilka miesięcy przejmując nieruchomości z których pasą się od lat aż do planów budowania największego biurowca w Warszawie i Polsce. Teraz podobnie chcą kupić za pieniądze podatników tytuły żeby je rozwalić, dać miejsce na rynku Karnowskim i Sakiewiczom a uwłaszczyć się na majątku redakcji i wydawców. Złoty interes. A właściwie SREBRNY ZWIELOKROTNIONY.
odpowiedź
User
marcin
Tak, będą odbierać własność, a potem odszkodowania to będą płacone za nasze, bo raczej nie wierzę, że właściciele nie pójdą do sądu, a sąd nie da im odszkodowania.
odpowiedź
User
obywatel RP
W końcu, trzeba to repolonizować.
odpowiedź