SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Uwielbiany przez widzów serial „Ptaki ciernistych krzewów”, skończył 40 lat. Wspominamy melodramat z Richardem Chamberlainem w roli głównej

„Ptaki ciernistych krzewów”, to jeden z anglosaskich seriali, obok „Powrotu do Edenu” i „Północ-Południe”, który zachwycił polską widownię i sprawił, że przełom lat 80. i 90. upłynął pod znakiem melodramatycznej miłości, ale i – patrząc na pozostałe tytuły – rozbudowanych narracji o rodzinie.

„Ptaki ciernistych krzewów”, ABC„Ptaki ciernistych krzewów”, ABC

Z okazji 40 lat, które minęły od premiery „Ptaków ciernistych krzewów” w amerykańskiej stacji ABC, warto zapytać o powody tak dużej popularności opowieści o romansie księdza z dziewczyną z farmerskiej rodziny. Niewątpliwie duża w tym zasługa Richarda Chamberlaina, przystojnego gwiazdora, w tamtym momencie mającego za sobą ciekawą karierę telewizyjną i filmową. Wystarczy wspomnieć serial „Dr Kildare” (NBC, 1961-1966) będący pierwszą telewizyjną produkcją medyczną (jego akcja toczyła się w szpitalu), a także późniejszego „Szoguna” (NBC, 1980). Za występ w każdym z tych seriali aktor otrzymał Złotego Globa, a mimo to, gdy przyleciał do Warszawy w 1998 roku (na zaproszenie wydawnictwa Bauer, z okazji rozdania Telekamer), powiedział, że w Ameryce nigdy nie był tak popularny jak w Polsce.

Szaleństwo, które ogarnęło polskich widzów, eksplodowało w 1996 roku, gdy powstał tzw. midquel, czyli serial „Ptaki ciernistych krzewów: Utracone lata” opowiadający 19 lat z życia bohaterów, które pominięto w oryginalnych „Ptakach ciernistych krzewów”. Powieść Colleen McCullough - stanowiąca kanwę produkcji telewizyjnej, za którą autorka delikatnie rzecz ujmując, nie przepadała - zabiera czytelników na australijską farmę początku lat 20. XX wieku.

Rzeczywistość bohaterów tak odległa od polskiego „tu i teraz”, pochłaniała bez reszty. Sama historia zakazanej miłości dwójki bohaterów, czyli Meggie (Rachel Ward), córki farmerów z Droghedy i księdza Ralpha de Bricassart (Richard Chamberlain) była klasyczną, niemożliwą do spełnienia, miłością melodramatyczną. Powodem, dla którego para nie mogła być razem, był oczywiście fakt, że Ralph konsekwentnie wybierał drogę duchownego. Wątpliwości targające parą kochanków sprawiały, że widownia przeżywała wraz z nimi rozstanie, rozgrywające się na tle burzliwej historii XX wieku.

Wybory Ralpha de Bricassart

Literaturoznawczyni i badaczka kultury popularnej, dr Magdalena Bałaga wyjaśnia, dlaczego „Ptaki ciernistych krzewów” to idealny przykład klasycznego melodramatu. - Badaczka Grażyna Stachówna sformułowała trafne spostrzeżenie na temat tego, czym charakteryzuje się udany melodramat - oferuje on widzom świat i ideologię, które odbiorcy akceptują, oraz wzruszenie, którego się nie wstydzą. „Ptaki ciernistych krzewów” są serialem realizującym te reguły wzorcowo. Oczywiście wykorzystano w nim typowy schemat – zgodnie z prawidłami gatunku motywem działań bohaterów jest wzniosła miłość, skłaniająca przy tym do ryzykownych zachowań.

- Serial stawia jednak przed widzem niełatwe pytania o kwestię wolnej woli i wierności wyznawanym ideałom – na pierwszym planie postawiono pytanie o zasadność krępującego ludzkie namiętności celibatu. W końcu to miłość, a nie religia przyniesie bohaterom ekstazę i spełnienie. Oczywiście wedle zasad rządzących melodramatem miłość okazuje się uczuciem pięknym i wyjątkowym, a jednocześnie destrukcyjnym i przynoszącym cierpienie. Ralph decyduje się zakończyć zakazany związek, jednak nie stoją za tym szczególnie szlachetne intencje. Choć mężczyzna tłumaczy Meggie swoją decyzję o rozstaniu słowami, że zawsze będzie mu towarzyszyła „wieczna niepewność, czy kocham Boga bardziej niż ciebie”, nie jest to do końca szczere usprawiedliwienie – przypomina badaczka.

Docieramy do kluczowego elementu historii – czy Ralph wykorzystał młodą dziewczynę i uciekł do Rzymu robić karierę, a ona została na miejscu z konsekwencjami jego decyzji? Rozstanie bohaterów wywołało dyskusję, ponieważ rzucało cień na intencje księdza. - Ralph okazuje się wyrachowanym karierowiczem, który dla społecznego awansu jest w stanie wiele poświęcić; zasłanianie się wiernością Bogu nie było zatem do końca prawdą. Serial nie stawia przy tym prostackiej tezy o bezzasadności celibatu, który stoi na przeszkodzie potencjalnie idealnej miłości. To raczej poczucie przywiązania do osób i pragnień, a także przekonań i wyborów, których nie da się pogodzić jest źródłem nieszczęść - w  produkcji padają przecież znamienne słowa, że „w życiu każdego z nas jest coś, z czego nie możemy zrezygnować” – w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl mówi dr Magdalena Bałaga.

Losy Meggie Cleary

Dzisiaj jeszcze surowiej ocenilibyśmy postawę bohatera – starszego od Meggie mężczyzny, usytuowanego wysoko w hierarchii społecznej, który „znika z obrazka”, bo przypomniał sobie o swoich kapłańskich obowiązkach. Powieść napisana przez australijską pisarkę ukazuje problemy społeczne, które wciąż pozostają aktualne. - Widz jest głęboko poruszony historią Meggie również dlatego, że dziewczyna zostaje porzucona przez mężczyznę, któremu bezgranicznie zaufała. Poznała go w końcu jako dziecko. Niewinność bohaterki jest, co prawda, dyskusyjna – to głównie ona inicjuje kolejne etapy tej zakazanej relacji, która obarczona jest piętnem grzechu, choć jej intencje zawsze były szczere. Meggie musi pogodzić się nie tylko z brakiem fizycznej więzi z mężczyzną, ale również z utratą bezpieczeństwa, zaufania, opieki oraz akceptacji i to chyba najbardziej tragiczny wymiar tego uczucia – podsumowuje ekspertka.

Życie Meggie jest trudne, pełne tragicznych rozstań i utraty bliskich osób. Jej losy śledzimy na tle przemian społecznych i obyczajowych XX wieku, które są nie mniej ciekawe niż biografie głównych bohaterów. Prawdopodobnie serial nie byłby tak dużym hitem gdyby nie świetna obsada aktorka – poza Ward i Chamberlainem godna wspomnienia jest także kreacja gwiazdy kina i telewizji, Barbary Stanwyck, wcielającej się w postać Mary Carson. Pięcioodcinkowy miniserial zdobył wiele nagród, m.in. Złote Globy, Emmy oraz People’s Choice Awards. Produkcja (wraz z midquelem) w 2004 i 2006 roku ukazała się w Polsce na DVD. Obecnie nie jest dostępna na żadnej platformie streamingowej.

Dołącz do dyskusji: Uwielbiany przez widzów serial „Ptaki ciernistych krzewów”, skończył 40 lat. Wspominamy melodramat z Richardem Chamberlainem w roli głównej

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Opo
Co remake szykują na 40 lat z samymi czarnymi i gejami ?
odpowiedź
User
hahaha
Co remake szykują na 40 lat z samymi czarnymi i gejami ?

Przecież Chamberlain był gejem.
odpowiedź
User
a
Co remake szykują na 40 lat z samymi czarnymi i gejami ?

Przecież Chamberlain był gejem.


w szafie, a przynajmniej nie majtał przyrodzeniem na paradach i w wywiadach.
odpowiedź