SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Szef Instagrama ma porcję kolejnych rad dla użytkowników. "To zależy"

Adam Mosseri, CEO Instagrama, jest obecnie ewenementem. Żadna inna osoba z szeroko pojętego c-level nie angażuje się tak mocno w edukację opowiadając o swoim serwisie. Regularnie publikuje na swoim koncie krótkie porady. Tym razem skomentował kwestię zakładania nowych kont.

Foto: unsplash.com / Instagram Foto: unsplash.com / Instagram

Poprzednie porady CEO Instagrama dotyczyły rozkręcania konta na platformie oraz sposobu w jaki działa algorytm wyświetlania treści. Tym razem odpowiada na jedno z najczęstszych pytań jakie otrzymuje, czyli czy warto zakładać nowe konto, czy lepiej kontynuować publikacje oraz budowanie społeczności na już istniejących.

Tworzyć nowe konta na Instagramie czy działać na już istniejących?

Jak zawsze pada na wstępie dobrze znana w branży odpowiedź „to zależy”. Budowanie społeczności na nowych kontach jest o wiele trudniejsze niż wcześniej. Dlatego Mosseri dzieli się wskazówkami jak działać gdy chcemy na przykład zmienić kierunek oraz treści na swoim koncie:

  • Poinformowanie w formie wideo obserwujących o zmianach jakie planujemy wdrożyć
  • Archiwizacja starszych treści na profilu, aby nie wywoływać zamieszania
  • Testowanie nowego kierunku rozwoju oraz prowadzenia konta poprzez publikację Reelsów z nowymi treściami i sprawdzanie ich skuteczności

Oczywiście jeśli całkowicie chcemy zmienić kierunek prowadzenia swojego konta, albo jego tematykę, to wtedy jednak lepszym rozwiązaniem mimo wszystko będzie rozpoczęcie działania z nowym profilem.

Przyzwyczajenie algorytmów ciężko zmienić

Jeśli publikacje na profilu dotyczyły do tej pory na przykład tematów motoryzacji i nagle chcesz tworzyć treści na przykład o zdrowym odżywianiu, to istnieje spora szansa, że algorytm mówiąc kolokwialnie „zgłupieje”. Dlatego niezwykle ważna jest długofalowa strategia działania nie tylko na Instagramie, ale na każdym innym profilu społecznościowym. Niestety to też po raz kolejny pokazuje jak mocno twórcy internetowi i my sami jesteśmy zależni od algorytmów wyświetlania treści. 

Dołącz do dyskusji: Szef Instagrama ma porcję kolejnych rad dla użytkowników. "To zależy"

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zbuczyn
Ja mam takie pytanie, może mądre, może, nie wiem:
O czym w zasadzie jest ten artykuł? Przeklejacie teraz treści, które ktoś publikuje na insta, dorabiacie opis i "artykuł gotowy" i do kasy? Czy o co tu chodzi? Ostatnie zdanie, w artykule, mówiące że "Niestety to też po raz kolejny pokazuje jak mocno twórcy internetowi i my sami jesteśmy zależni od algorytmów wyświetlania treści." jest takim trywializmem, że jeszcze brakuje, żeby autor dopisał, że "krówka robi muuuu". Wartość merytoryczna tego jest absolutnie żadna.
Oprócz tego nie ma tutaj ani jednej INFORMACJI. Nie dowiedziałem się literalnie niczego.
Zatem ponawiam pytanie: o czym jest to artykuł?
3 0
odpowiedź
User
Artur Roguski
Ja mam takie pytanie, może mądre, może, nie wiem:
O czym w zasadzie jest ten artykuł? Przeklejacie teraz treści, które ktoś publikuje na insta, dorabiacie opis i "artykuł gotowy" i do kasy? Czy o co tu chodzi? Ostatnie zdanie, w artykule, mówiące że "Niestety to też po raz kolejny pokazuje jak mocno twórcy internetowi i my sami jesteśmy zależni od algorytmów wyświetlania treści." jest takim trywializmem, że jeszcze brakuje, żeby autor dopisał, że "krówka robi muuuu". Wartość merytoryczna tego jest absolutnie żadna.
Oprócz tego nie ma tutaj ani jednej INFORMACJI. Nie dowiedziałem się literalnie niczego.
Zatem ponawiam pytanie: o czym jest to artykuł?


Hej, dzięki za komentarz. Informacja zwrotna zawsze mile widziana.
Odnośnie tekstu - pełni on funkcję informacyjną. Nie każdy ma czas i możliwości, aby śledzić wszystko co się dzieje na dziesiątkach kont i serwisów branżowych. Dla wielu czytelników Wirtualne Media są swojego rodzaju agregatorem, miejscem gdzie znajdzie najważniejsze informacje, podane w przystępny sposób (np. w języku polskim, a nie angielskim).

To, że nie dowiedziałeś się niczego... bardzo nas cieszy, bo to oznacza, że jesteś świadomym czytelnikiem, z dużą wiedzą i zapewne doświadczeniem zawodowym. Jednak Wirtualne Media to też miejsce dla osób, które są na początku swojej kariery zawodowej w marketingu, mediach czy reklamie, to jedno z pierwszych źródeł wiedzy.

Mam nadzieję, że znajdziesz na łamach serwisu również takie wpisy, teksty czy opracowania, które Cie zadowolą :-)

Pozdrawiam!
0 0
odpowiedź