SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Reklamy Plusa bez Szymona Majewskiego. "Marka się zmienia, a on kojarzył się ze starym Plusem"

W reklamach marki Plus od niedawna występuje Wojciech Mecwaldowski, a Plusa na Kartę reklamuje Tomasz Karolak. Całkiem zniknął z nich Szymon Majewski, promujący markę od 2016 roku. Zdaniem strategów marketingowych to strategicznie właściwy ruch, bo Plus przechodzi rebranding, więc komunikacja marki również potrzebuje nowego otwarcia. - Kampanie z Szymonem Majewskim osiągały dobre wyniki w trackingach, ale nie wnosiły już nic nowego do komunikacji, jak i wizerunku marki. Plus mógłby dalej tworzyć lepsze i gorsze spoty z udziałem Majewskiego, ale bez żadnej strategicznej wartości dla marki - stwierdza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Adam Samsel, strategy director w K2 Create.

Od kilku tygodni bohaterami reklam marki telekomunikacyjnej Plus jest aktor Wojciech Mecwaldowski, a Plus na Kartę reklamuje m.in. Tomasz Karolak. Z reklam zniknął Szymon Majewski.

Ostatnio mogliśmy oglądać go w reklamach telekomu wiosną br. Reklamował wówczas usługę internetową 5G Plusa.

Majewski zaczął rzadziej pojawiać się w reklamach Plusa już latem ub.r. Wtedy bohaterem spotów został artysta kabaretowy Igor Kwiatkowski.

Jego pojawienie się było skutkiem nawiązania przez Plusa współpracy z agencją Brain (wcześniej przez 6 lat reklamy Plusa przygotowywała agencja Scholz&Friends Warszawa).

Gdy wówczas pytaliśmy biuro prasowe Plusa o to, czy Szymon Majewski pozostanie twarzą marki, nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Podobnie jak teraz. Arkadiusz Majewski z biura prasowego telekomu nie odpowiedział nam wprost, czy współpraca reklamowa z Szymonem Majewskim została zakończona definitywnie. - Już w sierpniu informowaliśmy, że nowym ambasadorem marki Plus będzie Wojciech Mecwaldowski. Natomiast w reklamach Plusa na Kartę występuje obecnie Tomasz Karolak. Co do przyszłości, to wszystko będzie zależało od tego, jak nasze kampanie będą odbierane przez klientów - przekazał nam jedynie.

Pięć lat to długo

Szymon Majewski po raz pierwszy w reklamach Plusa pojawił się w 2016 roku. Od tego czasu powstała ogromna liczba reklam tej marki z jego udziałem. W większości występował w nich sam. Był okres, gdy obok niego pojawiali się w spotach także inni celebryci. Wśród nich m.in. Beata Kozidrak, Magdalena Lamparska, Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski, Małgorzata Rozenek i Radek Majdan.

Gdy jesienią 2017 roku  - po ponad roku emitowania reklam z udziałem Majewskiego - pytaliśmy Plusa o efekty tej współpracy, Katarzyna Wyszomirska-Wierczewska, dyrektorka departamentu komunikacji marketingowej Polkomtela i Cyfrowego Polsatu nie odpowiedziała wprost na pytanie, czy zatrudnienie Szymona Majewskiego w roli ambasadora marki Plus zwiększyło sprzedaż usług.

- Z zasady nie podajemy informacji bezpośrednio odnoszących się do wyników sprzedażowych, ale jesteśmy z nich zadowoleni i znajdują one potwierdzenie w naszych bardzo dobrych wynikach finansowych, które wyróżniają naszą Grupę na tle konkurencji – odpowiedziała nam wówczas Wyszomirska-Wierczewska.

Przypomnijmy, że przed nawiązaniem współpracy z Plusem Szymon Majewski przez około 3 lata reklamował bank PKO BP.

Strategicznie właściwy ruch?

Według Adama Samsela, strategy director w K2 Create (Grupa K2) pięć lat współpracy Plusa z Szymonem Majewskim to i tak dosyć imponujący okres, zważywszy, że kategoria reklamuje się intensywnie, a sam Szymon Majewski był bardzo mocno eksploatowany, grając główną rolę w komunikacji marki Plus. Dla porównania PKO BP współpracowało z Majewskim „tylko” przez trzy lata. Zdaniem eksperta zakończenie tej współpracy strategicznie jest to właściwy ruch.

- Na zmianę mogło wpłynąć otoczenie rynkowe. Patrząc obecnie na kategorię, można zauważyć, że wszyscy operatorzy zmienili niedawno swoje platformy komunikacji. T-Mobile zamienił swoją platformę „Brak nonsenów” na kampanie z udziałem Roberta Lewandowskiego. Orange w komunikacji marki głównej wprowadził swoje Orange Challenge. I Play, który wprowadza nowych sprzedawców i wychodzi z salonu, rezygnując z udziału celebrytów na szeroką skalę. Z tej perspektywy, zmiana formatu z udziałem Szymona Majewskiego na nowy to naturalne wpisanie się w trend w kategorii - zauważa Adam Samsel.

Nasz rozmówca zaznacza, że kategoria telekomunikacyjna reprezentuje innowacyjne technologie i stale poszukuje nowych i świeżych sposobów na zainteresowanie klienta. - Choć zakładam, że kampanie z Szymonem osiągały dobre wyniki w trackingach (miały w sobie wiele elementów, które polski konsument lubi – znana twarz, humor i proste gry słowne), to jednak nie wnosiły nic nowego do komunikacji, jak i wizerunku marki. Plus mógłby dalej tworzyć lepsze i gorsze spoty z udziałem Majewskiego, ale bez żadnej strategicznej wartości dla marki – ocenia ekspert K2 Create.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl ekspert wskazuje, że zmiana celebryty i tym samym platformy komunikacji, wynika również z rebrandingu marki Plus oraz wprowadzenia nowej obietnicy marki „Teraz Ty rządzisz”. Stąd nowe otwarcie i pojawianie się w komunikacji Wojciecha Mecwaldowskiego, jako głównego narratora w komunikacji. W ten sposób marka wywołuje efekt nowości.

- Z mojej perspektywy, skoro strategiczna obietnica to „Ty rządzisz”, naturalnym w komunikacji byłoby uczynić celebrytami użytkowników Plusa i pokazać, że to właśnie oni rządzą. W ten sposób można by było przenieść ciężar z celebryty na „prawdziwego” człowieka. Mecwaldowski i Karolak wydają się mieć podobny poziom „nośności” do Majewskiego. Więc decydującymi czynnikami w ich wyborze było dopasowanie do idei komunikacji oraz grupy docelowej – uważa Adam Samsel.

Zwraca też uwagę, że kampania z udziałem Mecwaldowskiego jest w pewnym sensie kontynuacją kampanii z udziałem Majewskiego. Stąd jego obecność nie będzie wielką zmianą i zaskoczeniem dla widza. - Sam Mecwaldowski nie jest reklamowo „wyeksploatowany” i to na pewno jego duża zaleta. Jest sympatycznym, miłym, kulturalnym facetem z poczuciem humoru, którego nie da się nie lubić. To będzie wpływało na pozytywny odbiór marki Plus, który wzmocni wizerunek bliskiego, przyjaznego i rodzinnego operatora – uważa Adam Samsel.

Przyznaje też, że wybór Karolaka wydaje się zaskakujący, bo jest bardziej polaryzujący niż Mecwaldowski lub Majewski. - W tym wypadku kluczowe było strategiczne dopasowanie Karolaka do starszego targetu usług pre paid, który postrzega go jako luzaka i swojego „chłopa”, znanego z wcielania się w różne zabawne role w filmach i serialach. Jego udział w reklamach Plus na kartę buduje sympatię wobec marki i wizerunek przyjaciela rodziny – komentuje Adam Samsel.

Potrzebne nowe otwarcie, wymiana Majewskiego wskazana

Marek Gonsior, doradca marki i niezależny konsultant twierdzi, że teraz, gdy Grupa Polsat jest w trakcie rebrandingu jest najlepszy moment na zrobienie większych porządków - marka musi zdecydować, które elementy jej komunikacji niosą za sobą ponadczasowe dla marki treści, a które mają bagaż, którego marka wolałaby się pozbyć. - Z podjętych kroków można wywnioskować, że postać Szymona Majewskiego transferowała na markę elementy wizerunku, których Plus nie chce już promować. Dlatego, patrząc z perspektywy momentu, w którym jesteśmy, rezygnacja ze współpracy z tym celebrytą niekoniecznie musi wynikać ze zużycia się konceptu. Stawiałbym raczej na nowe wyzwania postawione przed brandem – przypuszcza Marek Gonsior.

- Nie spodziewam się, że się Szymon Majewski się opatrzył. Wręcz przeciwnie - najprawdopodobniej mimo kilkuletniej współpracy i sporych nakładów reklamowych nie stał się „distinctive asset” marki, jej rozpoznawalnym symbolem, znakiem, który byłby przez odbiorców silnie i na wyłączność kojarzony z Plusem. Można mieć również wątpliwości co oprócz szeroko pojętej rozpoznawalności Majewski mógł zaproponować marce. Trudno powiedzieć, czy i jakimi istotnymi wartościami zasilał jej wizerunek – twierdzi z kolei Adam Miecznikowski, chief strategy officer w Publicis Poland. I dlatego jego zdaniem decyzja o zakończeniu współpracy z Szymonem Majewskim nie wydaje się dramatyczna. Tym bardziej, że  - jak zaznacza nasz rozmówca - marka ma już na swoim koncie znacznie trudniejszą i obarczoną większym ryzykiem rezygnację ze współpracy z kabaretem Mumio.

- Jeśli Plus przetrwał taką zmianę, to brak Szymona Majewskiego należy uznać za wydarzenie o niewielkiej randze – podkreśla nasz rozmówca. - Dodatkowym czynnikiem wspierającym decyzję o zmianie mógł być rebranding. Skoro marka ma nową obietnicę i odświeżoną identyfikację wizualną, współpraca z nowymi celebrytami pomaga zwiększyć wrażenie nowości i przełomowości zmiany. W percepcji społecznej Majewski może mieć już najlepsze lata kariery za sobą. Dlatego dla nowego Plusa może być mniej atrakcyjną twarzą niż stale występujący w nowych produkcjach aktor Mecwaldowski – dodaje.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/szymon-majewski-w-reklamach-plusa-malo-oryginalny-zniknie-w-tlumie-celebrytow-promujacych-telekomy-opinie##

Adam Miecznikowski uważa, że mimo zmiany aktorów tonacja reklam nie uległa zmianie. Nowe historie z Mecwaldowskim można by spokojnie wyobrazić sobie z udziałem Majewskiego.

- Kampania z nowymi twarzami jest w dużym stopniu kontynuacją starej. Jeśli marketer chciał zaznaczyć jakąś głębszą zmianę, to zamiar ten pozostaje nieodczytany – ocenia ekspert.

Podobnymi refleksjami dzieli się z Wirtualnemedia.pl Rafał Baran, CEO agencji FCB Bridge2Fun. - Plus i Polsat chcieli nowego otwarcia, zmiany postrzeganej jakości po rebrandingu. A Majewski kojarzył się ze „starym” Plus. I zapewne marka chciała się od tego odciąć. I przejść z quasi kabaretowej komunikacji do bardziej poważnej – twierdzi Rafał Baran. Dodaje, że wpływ na decyzje o zakończeniu współpracy z Majewskim mogło mieć wiele czynników.-  Często poza merytorycznych. Być może trzeba mieć na uwadze kto był celem żartów Majewskiego w jego działalności poza reklamowej - jeszcze za czasów Szymon Majewski Show w TVN, a ludzie to pamiętają. Szczególnie ci których żarty dotyczą- komentuje szef FCB Bridge2Fun.

Spadek popularności celebryty

Paulina Hofman, team account manager w Socialyse (Havas Media Group) uważa, że Szymon Majewski przez te pięć lat mógł wykorzystać potencjał reklamowy. Nie widujemy go też w nowych programach czy kampaniach, co być może wskazuje na spadek jego popularności.

- Zaangażowanie Tomasza Karolaka prawdopodobnie jest poparte decyzjami strategicznymi i próbą dotarcia do grupy docelowej, która może pozytywnie reagować na twarz znaną z komediowych występów telewizyjnych czy kinowych – uważa Paulina Hofman.
Zaznacza, że budowanie wizerunku odbywa się na wielu płaszczyznach i przyświeca im hasło "wszystkie chwyty dozwolone". Mówi, że być może jest to drastyczna zmiana, ale nie można oczekiwać od marki przeprosin czy tłumaczenia się z podejmowanych decyzji biznesowych. - Uważam, że ostatnie zmiany wprowadzane w kampaniach Polkomtela są bardzo na plus: zawsze jakoś cieszy mnie wizerunek choćby Sanah i Antka Królikowskiego, którego również możemy oglądać w lekko humorystycznych kampaniach SmartDomu - ocenia ekspertka.

Dołącz do dyskusji: Reklamy Plusa bez Szymona Majewskiego. "Marka się zmienia, a on kojarzył się ze starym Plusem"

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kos
W końcu. Majewski był wkurzający.
odpowiedź
User
Heniek
Majewski ani razu nie zachęcił mnie i moich znajomych do skorzystania z reklamowanej usługi. Dziwiłem się że tak długo go trzymają....
odpowiedź
User
vb
Logo nowego plusa kojarzy się ze znakiem firmowym producenta sznurka do snopowiązałki
odpowiedź