SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Telekomunikacja Polska startuje z Videostradą

Miała być jesienią, będzie teraz - Telekomunikacja Polska startuje dzisiaj z Videostradą - zaoferuje dostęp do programów telewizyjnych przez internet.

 Dobra wiadomość dla kablówek – operator nie chce rywalizować ceną. Stawia na jakość - informuje "Gazetę Prawną" Marek Józefiak, prezes TP SA.

GP: W opinii części analityków, strategia Telekomunikacji Polskiej jest powieleniem pomysłów France Telecom. Tymczasem Francuzi sami przyznają, że nie wszystko idzie dobrze. Czy zastanawia się pan nad zmianą planów?

– France Telecom nie zakwestionował swojej strategii, a my nie kopiujemy bezkrytycznie pomysłów naszego właściciela. Telekomunikacja Polska ma własną strategię rozwoju, dostosowaną do polskiej specyfiki. Nie zamierzamy jej zmieniać.


GP: Na czym więc polega strategia TP?

– Chcemy budować operatora zintegrowanego, stawiając na rozwój innowacyjnych produktów i usług telekomunikacyjnych: usługi potrójnej (telefon, internet i telewizja w jednym – przyp. red.), telefonii internetowej i superszybkich łączy internetowych. Na innowacyjność przeznaczymy w tym roku ponad 3 mld złotych.


GP: Jakie korzyści będzie miał klient z konwergencji – poza wspólnym rachunkiem za komórkę i telefon stacjonarny?

– Za komórkę, telefon stacjonarny, internet, telewizję, muzykę i jeszcze kilka innych rzeczy. Dążymy do tego, żeby klient za stałą opłatę mógł rozmawiać, kiedy chce, gdzie chce i ile chce. Telekomunikacja jest bazą, na której można budować coraz więcej usług. Już teraz za pomocą komórki można korzystać z internetu czy oglądać telewizję. Ta integracja będzie nabierać tempa. Dla nas z kolei, poza możliwością świadczenia dodatkowych usług, będzie to oznaczać m.in. mniejsze koszty obsługi klienta.


GP: Lada dzień startuje jeden z takich pomysłów, czyli wideostrada (telewizja przez ADSL). TP będzie tu konkurować z kablówkami. Agresywnie?

– Jeżeli mówiąc „agresywnie” ma pan na myśli wojnę cenową, to nie.


GP:To zaskakujące – klienci kierują się przede wszystkim ceną usługi. Jak TP zamierza o nich walczyć?

– Zawartością. Operator narodowy nie jest od tego, żeby konkurować ceną, ale jakością. Chcemy, żeby klient dostał właśnie to, czego chce, a nie żeby musiał wybierać z tego, co jest.


GP:Multimedia, komórki, internet – jaka w tym wszystkim jest przyszłość telefonii stacjonarnej?

– Telefonia stacjonarna w dotychczasowej formie odchodzi do historii – podkreślam – w dotychczasowej formie. W krajach zachodnich, gdzie penetracja linii stacjonarnych jest dużo większa niż w Polsce, nawet kilkadziesiąt procent społeczeństwa korzysta wyłącznie z telefonów komórkowych. Również u nas ta grupa stale się powiększa. TP jest akurat w tej szczęśliwej sytuacji, że jest właścicielem operatora komórkowego, więc rekompensujemy sobie przechodzenie z telefonii stacjonarnej do mobilnej. Z drugiej strony, telefony stacjonarne będą działać jeszcze przez wiele lat. Nie zamierzamy odpuścić na tym polu. Jednak nowe inwestycje w sieć naziemną będziemy robić głównie z myślą o łączach internetowych.


GP: TP zapowiada, że nie będzie inwestować w infrastrukturę, jeżeli regulator nie zrezygnuje z pomysłu udostępniania nowych linii konkurencji. Jaki okres ochronny wchodzi w grę?

– Jesteśmy elastyczni, ale oczekujemy od rządu sygnału, że będzie wspierać firmy, które inwestują. Prawo europejskie na to pozwala, trzeba tylko chcieć.


GP: Rząd jedno, a regulator drugie. Zresztą regulator też ma wytyczne w postaci przepisów unijnych.

– Przecież prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie jest instytucją niezależną od rządu. Co do przepisów unijnych – trzeba promować interes Polski. Rozbudowa infrastruktury leży w interesie kraju, a rozbudowa sieci w poszczególnych państwach członkowskich leży w interesie UE. Dlatego razem z pozostałymi operatorami narodowymi działamy wspólnie, żeby zmienić założenia obecnej polityki Komisji Europejskiej.


GP: Może to być jednak odbierane jako lobbing gigantów. TP nie ma najlepszej opinii. Jak poprawić wizerunek firmy?

– Badania pokazują, że liczba zadowolonych klientów stale rośnie. Negatywne opinie to w dużej mierze spadek po dawnych czasach, kiedy byliśmy monopolistą. Do tego doszły początkowe problemy z Błękitną Linią, czyli telefoniczną obsługą klienta. Wreszcie jest pewien mechanizm działania mediów. Wszyscy informują np., że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na nas wielomilionową karę. Kiedy później sąd ją uchyla, pojawiają się, jeżeli w ogóle, tylko dwuzdaniowe wzmianki. Ale jestem optymistą – może powoli, ale zdobędziemy przychylność klientów. Musimy tylko zaoferować im najlepsze usługi i wysoką jakość obsługi.

Videostrada tp już działa

Przypomnijmy, że od 19 czerwca klienci Telekomunikacji Polskiej z Warszawy i okolic będą mogli korzystać z nowej usługi videostrada tp. 
 
Umożliwia ona oglądanie kilkudziesięciu programów telewizyjnych w jakości DVD na ekranie telewizora, przy wykorzystaniu linii telefonicznej. Jest to pierwszy etap komercyjnego wdrożenia usługi, podano w komunikacie przesłanym wortalowi Wirtualnemedia.pl.

Videostrada tp oparta jest na nowym formacie kodowania MPEG4, który zapewnia odbiór programów TV w najwyższej jakości. TP jako pierwsza firma telekomunikacyjna w Europie Centralnej wykorzystuje format MPEG4 do kodowania programów telewizyjnych.

Aby skorzystać z videostrady tp wystarczy mieć telewizor, dekoder oraz livebox tp. Klienci mają dostęp do programów telewizyjnych w cyfrowej jakości – do wyboru pakiety kilkudziesięciu kanałów partnera biznesowego videostrady tp, czyli Cyfry+. W ofercie jest m.in. bogaty wybór relacji sportowych (np. CANAL+ Sport, CANAL+ Sport2, Eurosport, Eurosport2, Extreme Sports, ESPN Classic Sport), filmów (np. CANAL+, CANAL+ Film, HBO, HBO2, Cinemax, AXN, Ale kino!, Kino Polska), programów dziecięcych (ZigZap, MiniMini), kanałów muzycznych i rozrywkowych (np. MTV, MTV2, VH1, TraceTv, Mezzo, Club, TVN Turbo, TVN Style). Dodatkowo klient otrzyma 17 programów niezależnych od pakietów z oferty Cyfry+.

Oferta Cyfra+DSL dostępna w videostradzie tp jest taka sama jak dostępna drogą satelitarną, ale bez konieczności posiadania anteny satelitarnej. Do wyboru są pakiety telewizyjne: Startowy, Tematyczny, Komfortowy lub Prestiżowy, a także opcje dodatkowe, w tym Canal+ i HBO.

Ceny pakietów Cyfry+ dla klientów videostrady tp są identyczne jak w przypadku oferty satelitarnej. Przy jednoczesnym zakupie videostrady tp i wybranego pakietu Cyfry+DSL klient otrzymuje specjalną cenę - abonament miesięczny za videostradę tp przy umowie na 12 miesięcy wynosi:

9,57 zł brutto dla użytkowników neostrady tp mających już modem livebox tp

19,57 zł brutto dla użytkowników neostrady tp, którzy muszą zamienić dotychczasowy modem na livebox tp

Oferta videostrada tp z wybranym pakietem Cyfra+DSL jest dostępna także dla klientów nie posiadających neostrady tp. Abonament miesięczny za usługę videostrada tp wynosi wtedy 37,57 zł brutto i zawiera: dekoder oraz modem livebox tp.

W ofercie videostrady tp dostępne są także:

elektroniczny przewodnik po programach

podgląd dostępnych programów na ekranie telewizora (mozaika z miniaturami).

Zarówno videostradę tp jak i pakiet Cyfry+DSL można zamówić podpisując umowę w punkcie sprzedaży TP.

Abonament za Cyfra DSL to wydatek miesięcznie od 24 do 143 zł.

Dołącz do dyskusji: Telekomunikacja Polska startuje z Videostradą

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl