Obecnie trwają intensywne prace nad szczepionką, która w założeniach ma uodpornić ludzi na zarażenie koronawirusem. Do tej pory własne rozwiązania w tym zakresie przedstawiły m.in. firmy Pfizer i Moderna.
Prezydenci do zastrzyku
W nadchodzącej fali szczepień przeciwko koronawirusowi istotna jest w równiej mierze dostępność tych środków, jak też chęć ludzi do korzystania z takiej formy ochrony. Tymczasem w internecie pojawia się wiele głosów sugerujących, by unikać szczepienia w związku z możliwą perspektywą działań ubocznych lub nieskutecznością szczepionek.
Czytaj także: Komisja Europejska podpisała 6 umów na dostawy szczepionek; negocjacje z firmami wciąż jednak trwają
Do batalii w tej sprawie stanęli byli prezydenci Stanów Zjednoczonych, którzy w tym kraju cieszą się wysokim szacunkiem po zakończenia urzędu.

Jak podaje stacja CNN Bill Clinton, Barack Obama oraz George W. Bush zapowiedzieli w wystąpieniach medialnych, że zamierzają przyjąć szczepionkę przeciwko Covid-19, i chcą to zrobić publicznie.
Wszyscy trzej byli prezydenci USA stwierdzili, że jeśli tylko otrzymają wiarygodne potwierdzenia na temat bezpieczeństwa szczepionki przeciwko Covid-19, to znajdą się w gronie pierwszych ochotników do skorzystania z tego środka.
Na razie nie wiadomo, czy przewidziane jest specjalne wydarzenie pokazujące na żywo udział byłych prezydentów USA w planowanym przedsięwzięciu. Sztaby polityków nie odpowiedziały na pytania w tej sprawie.











