Zdaniem Marka Węgierka, prezesa Neckermann Polska, to będzie kolejny trudny rok dla branży turystycznej.
- Nie będzie tak dużych wzrostów jak w zeszłym roku. Natomiast nadal powinien być to wzrost ok. 5 proc. - mówi Marek Węgierek.
Mimo to, że niezbyt mocna polska waluta znacznie to zadanie utrudnia.
- Na pewno jest to jeden z naszych kosztów. Wielu touroperatorów, tak jak Neckermann, stara się niwelować te koszty obniżając ceny, negocjując z hotelarzami, negocjując ceny przelotów - wyjaśnia Neckermanna. - Jeżeli popatrzymy na naszą ofertę, to nasza cena nie zmieniła się dla klienta w stosunku do zeszłego roku.
Prezes Neckermann Polska zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, że zabiegi polegające na niwelowaniu kosztów nie wpłyną na komfort czy bezpieczeństwo turysty.
- Zmieniliśmy między innymi linię lotniczą, z którą współpracujemy. Zaczęliśmy współpracę ze Small Planet. Zmieniliśmy także podejście do kontraktowania, bardziej agresywnie kontraktujemy. Zatrudniliśmy osobę na stanowisko contract manager, który uzyskuje dla nas lepsze kontrakty niż w zeszłym roku. Te elementy zniwelowały różnice kursowe – zapewnia prezes Neckermann Polska.

Kierunki wybierane przez klientów wskazują na to, że cena wyjazdu odgrywa decydującą rolę. W czołówce najchętniej odwiedzanych krajów wciąż znajdują się Egipt, Tunezja i Grecja, gdzie oferty wyjazdowe są najatrakcyjniejsze.











