Cyfrowy Polsat: 6,5 mln zł na pensje zarządu, 16,7 mln zł na premie w 2016 roku

Przychody Grupy Cyfrowy Polsat w 2016 roku zmalały do 9,73 mld zł z 9,82 mld zł w 2015 r., koszty operacyjne - wzrosły z 7,87 mld zł do 8,07 mld zł, a zysk netto zmniejszył się z 1,16 mld zł do 1,02 mld zł - wynika z zaprezentowanych wczoraj wyników finansowych. EBITA wyniosła 3, 64 mld zł (spadek o 1,2 proc.), a marża EBITA zmalała z 37,5 proc. do 37,4 proc.

Cyfrowy Polsat miniony rok może zaliczyć jednak do udanych - tylko w IV kwartale Grupa Cyfrowy Polsat miała 2,54 mld zł wpływów ze sprzedaży.

W 2016 roku Tobias Solorz, prezes Cyfrowego Polsatu zarobił 1,5 mln zł - dokładnie tyle samo, ile w roku ubiegłym. Tomasz Gillner-Gorywoda (poprzedni prezes; był nim do grudnia 2015 roku) zarobił 600 tys. zł (rok wcześniej - o 100 tys. więcej). Najmniejsze zarobki stały się udziałem Katarzyny Ostap-Tomman, która weszła w skład zarządu dopiero w październiku 2016 roku. Raport wykazuje, że jej zarobki zamknęły się kwotą 200 tys. zł (brak porównania z rokiem poprzednim). Jedynym zarządzającym, który zanotował zwyżkę wynagrodzenia w 2016 roku, jest Maciej Stec, który zarobił 900 tys. (w porównaniu do 800 tys. z roku 2015).

W 2016 roku zarząd pobierał też premie. Raport roczny przynosi informację, że najwyższą premię w minionym roku otrzymał prezes Solorz: 5 mln zł (dla porównania: w roku 2015 było to 3,5 mln zł). Drugą co do wielkości premię otrzymał Tomasz Szeląg (członek zarządu do 30 września): 4,1 mln zł (rok wcześniej; 3,2 mln zł). Katarzyna Ostap-Tomman, mim, że w zarządzie zasiada od października, zdążyła pobrać 1,2 mln premii, zaś najniższą premię zainkasowała Agnieszka Odorowicz (członek zarządu od marca 2016 r.) - 500 tys. zł.

Ogółem na pensje zarządu w 2016 roku spółka wyłożyła 6,5 mln zł (przy 6,1 mln zł w roku 2015), zaś na premie - 16,7 mln zł (przy 12,4 mln w roku poprzedzającym).