Paweł Piekarczyk był w środę jednym z gości audycji „Trójka na poważnie” prowadzonej przez Wojciecha Reszczyńskiego. W trakcie dyskusji stwierdził: „Taki bydlak powiedział, że Polska to jest taka brzydka panna, która nie może sobie znaleźć męża”, a po chwili dodał: „Ja mówiłem o Bartoszewskim akurat”. Wojciech Reszczyński nie zareagował na tę wypowiedź.
Skrytykowali to niektórzy dziennikarze aktywni w mediach społecznościowych. Natomiast dyrektor Trójki Wiktor Świetlik wyraził ubolewanie z powodu tej sytuacji i zapowiedział, że porozmawia o niej z Wojciechem Reszczyńskim.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/polskie-radio-rozstalo-sie-z-reporterka-trojki-anna-rokicinska-bez-zwiazku-z-jej-przynaleznoscia-do-zwiazkow-zawodowych,7171205781571713a ##
Do sprawy szybko odniósł się zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego, którego członkami są Wojciech Dorosz z Trójki, Dorota Nygren z Informacyjnej Agencji Radiowej i Marcin Majchrowski z Dwójki.

W komunikacie wyrazili oburzenie na tę sytuację. - Jesteśmy dalecy od tego, by ograniczać swobodę wypowiedzi, czy odbierać komukolwiek prawo do krytycznej oceny osób i wydarzeń. Ale debata na antenie publicznego radia powinna odbywać się z poszanowaniem godności wszystkich osób, także zmarłych. Za jakość tej debaty odpowiedzialni są zaś dziennikarze, dlatego naruszanie godności innych powinno spotykać się z reakcją i dystansowaniem się od tego typu wypowiedzi - napisali.
- Protestujemy przeciwko tak drastycznemu obniżaniu standardów pracy dziennikarskiej i prosimy władze Polskiego Radia o zajęcie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Warto być przyzwoitym! - dodali.
Według badania Radio Track w trzecim kwartale br. Trójka miała 5,7 proc. udziału w rynku słuchalności.












