Dziennikarze Republiki w programie sprzedażowym "Dżungla goryla". "KRRiT powinna zająć stanowisko"

W programie "Dżungla goryla" emitowanym na kanale youtube'owym Telewizji Republika występują prezenterzy stacji. Pokazują w nim produkty, które można nabyć na platformie Goryla.pl. - Jawne wchodzenie w rynek handlowy, zajmowanie się komiwojażerstwem, jest sprzeczne z etyką dziennikarską — ocenia prof. Maciej Mrozowski.

Rafał Badowski
Rafał Badowski
Udostępnij artykuł:
Dziennikarze Republiki w programie sprzedażowym "Dżungla goryla". "KRRiT powinna zająć stanowisko"
Michał Rachoń i Karol Gnat w programie "Dżungla goryla".

Spółka związana z Republiką uruchomiła 1 grudnia platformę Goryla.pl. Fragmenty programu "Dżungla goryla" , w którym występują prezenterzy stacji, są pokazywane w TV Republika. Całość można oglądać na kanale stacji na YouTube. W opisie programu możemy przeczytać: "Platforma handlowa dla biznesu. Łączymy kupujących ze sprzedawcami. Profesjonalnie".

Dziennikarze stacji Michał Rachoń (dyrektor programowy), Karol Gnat i Katarzyna Ciepielewska pokazują w programie konkretne produkty, które można kupić na platformie Goryla.pl. Piszą też na żywo z oglądającymi program.

Prezenterzy Republiki prowadzą program sprzedażowy.
Prezenterzy Republiki prowadzą program sprzedażowy. © Licencjodawca | YouTube TV Republika

Tymczasem cały czas obowiązuje rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 30 czerwca 2011 w sprawie sposobu prowadzenia w programach radiowych i telewizyjnych działalności reklamowej i telesprzedaży.

"W reklamach, z wyłączeniem autopromocji, zakazane jest wykorzystywanie głosu lub wizerunku osób, które prowadziły audycje informacyjne, publicystyczne lub audycje dla dzieci w programach radiowych lub telewizyjnych w okresie krótszym niż 3 miesiące przed nadaniem reklamy" – czytamy w § 8 rozporządzenia.

Mrozowski: KRRiT powinna wyciągnąć konsekwencje

– Zasada jest oczywista, uświęcona przez tradycje dobrego dziennikarstwa. Jawne wchodzenie w rynek handlowy, zajmowanie się komiwojażerstwem, jest sprzeczne z etyką dziennikarską. To sprzeniewierzenie się podstawowym pryncypiom zawodu dziennikarskiego - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl medioznawca prof. Maciej Mrozowski.

- Problem polega na egzekwowaniu prawa. KRRiT powinna zająć stanowisko, wezwać do zaprzestania, a gdy to nie nastąpi, może nałożyć kary finansowe. W skrajnych przypadkach może nawet odebrać licencję nadawcy – dodaje ekspert.

Czy jednak KRRiT będzie stać na taki ruch? – Jest zdominowana przez sympatyków tej i drugiej prawicowej stacji i stała się moralnym zakładnikiem tego wyboru. Musi konsekwentnie wcielać rozporządzenia w życie, inaczej będzie się ośmieszać – ocenia prof. Mrozowski.

Zapytaliśmy o rozporządzenie KRRiT szefa wydawców Republiki Jarosława Olechowskiego, zwracając też uwagę na jednoznaczną wypowiedź medioznawcy.

Jednoznaczny jest bezprawny i pozbawiony podstaw merytorycznych bojkot reklamowy nałożony na Republikę przez branżę reklamową, który można oceniać jako zmowę kartelową– przekazał nam jedynie Olechowski, dodając dalej o tym m.in. "bojkot reklamowy jest stosowany wobec jednej z najchętniej oglądanych telewizji w Polsce". Nie odniósł się jednak do sedna naszego pytania.

Tomasz Sakiewicz, prezes zarządu Republiki, w wiadomości nam przesłanej skomentował, że "to nie jest program sprzedażowy, tylko oznaczony jako lokowanie produktu".

Goryla.pl ruszyła 1 grudnia

Spółka Goryla została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego już w połowie października. Jej adres nie zaskakuje. Ma siedzibę przy ul. Filtrowej 63 / 43, gdzie mieści się kilka firm i redakcji związanych z Tomaszem Sakiewiczem, m.in. "Gazeta Polska" i Fundacja Niezależne Media.

Platforma sprzedażowa Goryla.pl związana z TV Republika ruszyła 1 grudnia. – Ponad 200 partnerów z nami pracuje, zgłosiło się ponad 600 podmiotów oferujących swoje produkty. Goryl wybiera to, co będzie w danym czasie najlepsze dla swoich przyjaciół – powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jarosław Olechowski, szef wydawców Republiki.

Republika chce konkurować na rynku e-commerce z takimi graczami jak Temu, Allegro czy Amazon. Jak mówi szef wydawców Republiki Goryla.pl ma wyróżniać się dostępem do 10 milionów widzów stacji. – W ten sposób producenci i sprzedawcy będą mogli dotrzeć do widzów największej stacji informacyjnej w Polsce z pominięciem reklamowej zmowy panującej na rynku reklamowym – tłumaczył Olechowski w rozmowie z naszą redakcją.

Na początek na platformie ma być dostępnych 500 produktów, "których przed świętami szuka każdy święty Mikołaj pod choinkę". Są to między innymi elektronika, komputery, sprzęt AGD, zabawki, kosmetyki, książki, suplementy diety czy kawa.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Pięć państw bojkotuje Eurowizję. Powodem dopuszczenie Izraela

Pięć państw bojkotuje Eurowizję. Powodem dopuszczenie Izraela

Łukasz Miętus z Media Direction OMD do BYD Polska

Łukasz Miętus z Media Direction OMD do BYD Polska

DoubleVerify rozszerza integrację z Microsoft Advertising. Nowe pomiary i automatyzacja kampanii

DoubleVerify rozszerza integrację z Microsoft Advertising. Nowe pomiary i automatyzacja kampanii

SEC Newgate otwiera biuro na Węgrzech

SEC Newgate otwiera biuro na Węgrzech

Znamy laureatów plebiscytu VIVA! People Power 2025

Znamy laureatów plebiscytu VIVA! People Power 2025

KRRiT podzielona w sprawie Kanału Zero TV. Kiedy start stacji?

KRRiT podzielona w sprawie Kanału Zero TV. Kiedy start stacji?