Garden of Words to jedna z trzech spółek wchodzących w skład Garden of Words Group, pozostałymi są 2B Up Consulting oraz Great Minds (w elektronicznym KRS nie ma jeszcze ich sprawozdań finansowych z ub.r.).
Według raportu ZFPR w 2019 roku Garden of Words Group zanotowała 7,15 mln zł fee income (rozumianej jako różnica między przychodem netto firmy ze sprzedaży usług, a kosztami zewnętrznymi realizacji projektów), wobec 6,27 mln zł rok wcześniej. Jako głównych klientów holdingu wyliczono Avon, IKEA, Tesco, Cersanit i AmRest.
190 tys. zł z tarczy finansowej
W ub.r. koszty operacyjne spółki Garden of Words poszły w dół z 4,48 do 3,42 mln zł, czyli o 23,7 proc. Wydatki na usługi obce zmalały z 2,64 do 2,1 mln zł, na wynagrodzenia - z 1,3 mln zł do 920,5 tys. zł, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze - ze 134,4 do 101,9 tys. zł.

Po wybuchu epidemii firma w ramach tzw. tarczy finansowej uzyskała 190,2 tys. zł częściowo bezzwrotnej pożyczki od Polskiego Funduszu Rozwoju, ponadto oszczędziła 24,4 tys. zł dzięki umorzeniu przez trzy miesiące składek pracowniczych na ZUS.
Koszty zużycia materiałów i energii zmniejszyły się z 240,6 do 104,2 tys. zł, a wartość sprzedanych towarów i materiałów wzrosła ze 131,9 do 167,8 tys. zł.
Pozostałe wpływy operacyjne zmalały z 81,9 do 62,3 tys. zł, a pozostałe koszty operacyjne - z 48,6 do 0,4 tys. zł.
800 tys. zł na dywidendę
Wyniki rentowności Garden of Words mocno się zwiększyły. Zysk sprzedażowy poszedł w górę z 274,5 do 747,5 tys. zł, a zysk brutto i netto - z 306,7 do 808,9 tys. zł.
Po 50 proc. udziałów firmy mają Katarzyna Pawlikowska-Poleszak i Aleksandra Nieściuszko-Bujnicka. Pod koniec września zdecydowały, że z zeszłorocznego zysku netto spółki otrzymają po 400 tys. zł dywidendy, a 8,9 tys. zł zostanie przeznaczone na kapitał zapasowy.












