Akcja oparta jest na spotach i reklamach graficznych nawiązujących do szeroko komentowanych spraw politycznych, społecznych, rozrywkowych i sportowych. - Słynne 9 bramek w 5 minut? Fikcyjna republika San Escobar? Kontrowersyjny zakaz wjazdu dla muzułmanów do USA? Te historie żyją swoim życiem. Rozmawiamy o nich w windach, w poczekalniach i sklepach. Wszystkie budzą emocje. W Gazeta.pl wierzymy, że prawdziwa historia zaczyna się tam, gdzie pojawiają się emocje. I takie historie chcemy codziennie opowiadać. Codziennie mamy na portalu setki artykułów - gorącą politykę, emocjonujący sport, przejmujące ludzkie problemy, zaskakujące porady, poruszające wywiady i newsy z życia gwiazd - wylicza Paweł Wujec, dyrektor segmentu internetowego Agory.
- Wiemy, że to właśnie w jakości naszych treści i tej wartości dodanej tkwi największa siła - to najbardziej doceniają nasi czytelnicy. Jesteśmy z nimi na ekranach laptopów, komórek, w aplikacji Gazeta.pl LIVE, na Facebooku i na Twitterze. Wszędzie tam, gdzie szukają dziś informacji, ale też emocji. I gdzie po prostu lubią ciekawie spędzić czas - stwierdza Wujec.

Kampania ma również podkreślać rozwój Gazeta.pl (i związanych z nią serwisów tematycznych) w internecie mobilnym i social media. - Jako pierwsi postawiliśmy na rozwiązania tworzone specjalnie pod mobile i social - formaty, produkty i natywny content. Bijące dziś rekordy formaty Gazeta.pl takie jak Wideonews, Haps czy Myk są projektowane z myślą o odtwarzaniu na Facebooku. Kiedy branża w Polsce zaczyna stawiać na social wideo, my jesteśmy tam od dawna i planujemy kroki naprzód - opisuje Paweł Stremski, dyrektor portalu Gazeta.pl
- Te trzy elementy - jakość, zaangażowanie i technologie - pozwoliły nam osiągnąć pozycję medium nr 1 w mediach społecznościowych. To najszybciej rosnący rynek w mediowym świecie. To tam szuka się dziś informacji. I to ten obszar jest naszym biznesowym priorytetem. W ciągu ostatniego roku osiągaliśmy wzrosty liczby wizyt z Facebooka w zależności od miesiąca na poziomie od 124 do 310 procent - podaje Stremski.

Według badania Gemius/PBI w styczniu br. wszystkie strony i aplikacje Grupy Gazeta.pl miały łącznie 17,09 mln realnych użytkowników i 789,1 mln odsłon, a tylko na smartfonach i tabletach - 10,8 mln użytkowników i 382 mln odsłon. W przypadku portalu Gazeta.pl cały ruch wyniósł 10 mln użytkowników i 331,7 mln odsłon, a na urządzeniach mobilnych - 6 mln użytkowników i 121,9 mln odsłon.
Facebookowy fanpage Gazeta.pl ma obecnie 662 tys. użytkowników, a fanpage związanego z tym portalem serwisu Sport.pl - 815 tys.
Celem kampanii jest również poszerzenie grupy odbiorców Gazeta.pl. - Chcemy nawiązać z naszym użytkownikiem, zwłaszcza tym młodszym, więź emocjonalną i dialog. Ale też dotrzeć do szerszej grupy docelowej, ze szczególnym uwzględnieniem mainstreamu i młodych odbiorców, którzy 15 lat temu, w momencie startu Gazeta.pl, byli jeszcze dziećmi. Mamy pełną świadomość, że w naszej kategorii „magia tkwi w produkcie” - zmiany na tym polu już z sukcesem realizujemy (Haps, Wideonews, quizy, nowe formaty rozrywkowe, Myk). Wierzymy, że stworzona na potrzeby kampanii platforma kreatywna będzie nam służyła przez lata - komentuje Michał Rutkowski, dyrektor marketingu i strategii marki Gazeta.pl.

Akcja reklamowa będzie prowadzona przez cały marzec, obejmuje cztery spoty wideo i 10 radiowych (których lektorem jest Wojciech Malajkat) oraz reklamy graficzne. Jest realizowana w telewizji (stacje główne i tematyczne TVN i Polsatu, Metro TV, Stopklatka), kinach (Helios, Gutek), internecie (serwisy VoD, platformy społecznościowe), radiu (TOK FM, Złote Przeboje, Rock Radio, RMF FM) oraz prasę („Glamour”, „Elle”, „Polityka”) oraz outdoor (citylighty i billboardy).
Kreację kampanii przygotował butik kreatywny Warsaw by the sea założony przez Izę i Łukasza Kotlińskich. Spoty wyreżyserowała Martyna Iwańska, udźwiękowieniem zajęło się Głośno, produkcją - Sputnik Studio i Magdalena Czmuda, a postprodukcją - Miło. Za planowanie i zakup mediów odpowiada dom mediowy Blue 449.











