Alphabet ogłosił w tym tygodniu wyniki finansowe za czwarty kwartał 2024 roku. To były kolejne tłuste miesiące dla właściciela Google – przychody wyniosły 96,47 mld dolarów, co oznacza wzrost względem poprzednich trzech miesięcy o 11,8 proc. Wpływy zwiększyły się o 13,9 proc. do 350,02 mld dolarów.
Dobry kwartał ma za sobą Google, którego przychody poszły w górę z 48,02 do 54,03 mld. Wpływy z reklam w ekosystemie Google wzrosły z 65,5 mld dolarów do 72,4 mld dolarów.
W środę Google zaprezentował swój długo oczekiwany nowy flagowy model sztucznej inteligencji, Gemini 2.0 Pro Experimental. Gigant udostępnia również swój model „rozumowania”, Gemini 2.0 Flash Thinking, w aplikacji Gemini.
Okno Gemini 2.0 Pro Experimental składa się z 2 milionów tokenów, co oznacza, że może przetworzyć około 1,5 miliona słów naraz. To tak jakby „przeczytał” w jednej chwili wszystkie siedem książek z serii o Harrym Potterze w jednym podpowiedzi i nadal miałby około 400 000 słów „wolnych zasobów” do zagospodarowania.

Jaka przyszłość wyszukiwarki Google?
Choć gigant technologiczny wciąż znakomicie zarabia na swojej wyszukiwarce, to produkt ten jest w trakcie „transformacji”, stwierdził podczas rozmowy z inwestorami dyrektor generalny Google Sundar Pichai.
„Ponieważ sztuczna inteligencja nadal rozszerza wszechświat zapytań, które ludzie mogą zadawać, rok 2025 będzie jednym z największych jak dotąd lat innowacji w zakresie wyszukiwania” - powiedział Pichai podczas swoich uwag otwierających rozmowę telefoniczną.
W trakcie czatu z inwestorami Pichai przedstawił kolejną fazę planu Google polegającego na wyposażeniu wyszukiwarki w funkcje sztucznej inteligencji z laboratorium badawczego firmy, DeepMind. Klasyczna wyszukiwarka stawać się będzie bardziej asystentem AI, który przegląda internet, eksploruje strony internetowe i następnie zwraca odpowiedź.

Google jak ChatGPT?
Przyzwyczajenia internautów co do wyszukiwania informacji w sieci zrewolucjonizowało wejście na rynek w 2022 roku ChataGPT od Open AI. Zmiana ta w niebagatelny sposób odciska się na stronach internetowych polegających na ruchu z Google i reklamodawcach promujących się w wyszukiwarce.
Rywalizacja między narzędziami Google i konkurentów w ostatnich miesiącach nabrała rumieńców – głównie przez ruch OpenAI, który wypuścił szeroko swoją wspieraną sztuczną inteligencją wyszukiwarkę ChatGPT Search. Kolejni rywale, jak Perplexity, czekają już w blokach startowych, by wygryźć starego wyjadacza z rynku.
Dyrektor generalny Google bez podawania szczegółów wskazał, że interfejs wyszukiwarki może w przyszłości zostać przeprojektowany tak, by upodobnić się do chatbota.

Zapytany o przyszłość sztucznej inteligencji i wyszukiwania, Pichai powiedział, że „można sobie wyobrazić przyszłość dzięki Projectowi Astra” – to multimodalny system sztucznej inteligencji DeepMind, który może przetwarzać wideo na żywo z kamery lub ekranu komputera i odpowiadać na pytania użytkowników dotyczące tego, co widzi sztuczna inteligencja w czasie rzeczywistym.
Project Astra Google chce rozwijać również w innych segmentach swojej działalności, jak rozszerzona rzeczywistość i VR. Koncern pracuje także nad zaawansowanym narzędziem analitycznym - Gemini Deep Research. Ma on dawać użytkownikom możliwości generowania raportów z dużych baz danych czy skomplikowanej analityki dokumentów.











