Zarobione dzięki filmom o Harrym Potterze pieniądze mogłybypozwolić mu na zajęcie się jakimś kosztownym hobby, na przykładkolekcjonowaniem samochodów. Takie pasje zupełnie jednak nie są wstylu majętnego Anglika.
- Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy kolekcjonują samochody -zdradza Radcliffe. - Zawsze wydawało mi się to takie niepotrzebne.Ani to piękne, ani twórcze. Służy tylko temu, żeby pochwalić się,jak dużo masz pieniędzy.
Daniela Radcliffe'a możemy w tej chwili oglądać w filmie "HarryPotter i Zakon Feniksa".












