W regionie Azji i Pacyfiku HBO Max ma także oferować produkcje oryginalne HBO, filmy fabularne, a także treści znane z kanałów linearnych, takich jak Discovery Channel, TLC, HGTV czy ID. Platformę będzie można wykupić poprzez bezpośrednią subskrypcję lub za pośrednictwem współpracujących z WBD operatorów.
W 2026 roku dalsze poszerzenie zasięgu
Do końca 2025 roku HBO Max będzie dostępny na ponad 100 rynkach. Na przyszły rok planowane są debiuty serwisu w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Włoszech. Dotychczas prawa do emisji produkcji HBO w tych krajach miały platformy Sky. To one pokazywały najbardziej znane produkcje nadawcy, takie jak "Ród smoka" czy "The Last of Us". Plany uruchomienia HBO Max popsuły relacje Sky z WBD.
Pod koniec marca 2025 roku serwis streamingowy HBO Max pojawił się w Australii, w kwietniu w Turcji, natomiast w lipcu platforma rozszerzyła zasięg o takie kraje jak Albania, Armenia, Cypr, Estonia, Gruzja, Islandia, Kazachstan, Kirgistan, Litwa, Łotwa, Malta i Tadżykistan.

Od 2010 roku treści wideo na żądanie od HBO były w Polsce oferowane za pośrednictwem usługi HBO GO. 8 marca 2022 roku została ona zastąpiona przez serwis streamingowy HBO Max. Pod tym szyldem platforma nie funkcjonowała długo, bo już 23 maja 2023 roku w Stanach Zjednoczonych zmieniła nazwę na Max, a w Polsce nastąpiło to 11 czerwca 2024 roku. Wtedy też platforma pojawiła się we Francji. W lipcu w Polsce wróciła marka HBO Max.
– Po udanych premierach w Australii i Europie na początku tego roku, HBO Max nadal zapewnia niezrównaną rozrywkę większej liczbie fanów na całym świecie – powiedział JB Perrette, dyrektor generalny i szef globalnego streamingu i gier w Warner Bros. Discovery (cytat za variety.com). Platforma chce mieć w 2026 roku 150 mln subskrybentów.
Choć marka HBO jest silna w USA i Europie Środkowej, to na wielu rynkach treści tego nadawcy oferowali inni gracze. Kilka miesięcy temu współdyrektor generalny Netflixa, Ted Sarandos w rozmowie z Variety nie krył zaskoczenia, że zrezygnowano z takiej marki, jak HBO. Wyraził przekonanie, że prędzej czy później ona powróci.











