Usunąć stronę z Google? To możliwe. Podpowiadamy jak to zrobić

Właściciele stron internetowych mają możliwość kontrolowania ich widoczność w wyszukiwarce Google. Mogą też usunąć ją z wyników pojawiających się na platformie. Jak to zrobić? Kamila Lenartowicz, SEO manager w Kamikaze Altavia Group podaje w poradniku dla Wirtualnemedia.pl metody skutecznego postępowania w tej sprawie.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
Usunąć stronę z Google? To możliwe. Podpowiadamy jak to zrobić

Usuwanie strony z wyszukiwarki to zabieg, który może być stosowany zarówno przez specjalistów SEO, jak i właścicieli witryny. Warto podkreślić, że usuwanie strony z wyszukiwarki nie oznacza jej zniknięcia z internetu. Adres URL wyindeksowany z Google nadal będzie dostępny dla użytkowników, jeśli ci wpiszą go bezpośrednio w pasku lub znajdą do niej odnośnik na innej domenie.

Strony usuwa się z indeksu Google np. jeżeli ich zawartość jest niskiej jakości, albo jest duplikatem. Warto pilnować, by w domenie były tylko wartościowe i działające podstrony, i co jakiś czas sprawdzać zaindeksowane adresy URL. Nie o wszystkich musimy nawet wiedzieć. W tym celu przydatna staje się komenda site:adresdomeny.pl.

„Usunięcia” w Google Search Console

Jak zatem tymczasowo usunąć niepotrzebne podstrony z wyszukiwarki? Sposobów jest kilka. Jeśli mamy dostęp do Google Search Console i zweryfikowaną domenę, to jest to najłatwiejsza metoda. Po lewej stronie w panelu znajdziemy zakładkę „Usunięcia” i w nią powinniśmy wejść.

Następnie klikamy przycisk „Nowa prośba” i pojawi nam się okno z kilkoma opcjami do wyboru:

  • Tymczasowe usunięcie adresu URL
  •  Usunięcie adresu URL z pamięci podręcznej

Które dodatkowo mają dwa identyczne warianty:

  • Usuń tylko ten URL
  • Usuń wszystkie URL-e z tym prefiksem
  • W zależności od tego, czy chcemy usunąć pojedynczy adres URL, czy np. daną sekcję, bądź kategorię, wybieramy „tymczasowe usunięcie adresu URL” i interesujący nas wariant.

Jest to dobra opcja w sytuacji, w której na szybko chcemy usunąć dany link z wyszukiwarki Google. Kilka kliknięć i bez pomocy dewelopera jesteśmy w stanie to wykonać.

Ważne: Usunięcia w Google Search Console działają przez okres ok. 6 miesięcy, nie na stałe.

Blokada w pliku robots.txt

Plik robots.txt to wskazówka dla robotów Google. Umieszczane tam dyrektywy precyzują jakie zasoby mogą odwiedzać, a jakich wręcz przeciwnie. By zablokować robotom dostęp do całej strony należy w pliku robots.txt umieścić zapis:

  • User-agent: *
  • Disallow: /

Można zablokować dostęp tylko do wybranych sekcji serwisu, wtedy zapis przykładowo wyglądałby następująco:

  • User-agent: *
  • Disallow: /wp-admin/

Metatagi “noidex”, “nofollow”

Kolejną metodą służącą usunięciu strony z wyszukiwarki Google jest skorzystanie z meta tagu „noindex”. Umieszczony w sekcji informuje roboty o nieindeksowaniu zasobu.

Przeciwieństwem tego tagu jest „index”, czyli zgoda na indeksowanie zawartości strony. Często obu tagom towarzyszy również drugi: „follow” lub „nofollow”.

Jak je rozumieć? „Follow” będzie oznaczać, że robot może podążać dalej za linkami. „Nofollow” - wręcz przeciwnie. W zależności od tego jaki efekt chcemy osiągnąć, czy wyindeksować konkretne sekcje, adresy URL czy cały serwis, wykorzystujemy różne kombinacje wymienionych tagów. By wyindeksować cały serwis zastosujemy „noindex” i „nofollow”, i będzie to w kodzie wyglądało następująco: .

 

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada szefowej "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada szefowej "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"