406 tys. widzów „Big Brothera” w TVN7. Hitem odcinek z Magdą Gessler

Zawsze gdy czytam takie artykuły zastanawiam się - skąd oni wiedzą kto siedzi przed Telewizorem? Na jakiej podstawie twierdzą, że X osób w wieku X oglądała dany odcinek. Wchodzicie ludziom do domów i sprawdzacie czy siedzi cała rodzina czy jedna os. przed TV? No skąd macie wiedzieć czy jest to jeden nastolatek czy kółko różańcowe babć w wieku +90?
Albo posiadamy wszyscy w domach turbo telewizory które rozpoznają wiek widza oraz zliczają ilość osób oglądający dany program albo nas oszukują mistrzowie od statystyk.

Czy to nie jest tak, że telewizja dane o widzach wyssała z palca?

Badanie oglądalności jest przeprowadzane na podstawie 2500 gospodarstw domowych (słownie: dwa i pół tysiąca) ,a w Polsce mamy ponad 35 milionów mieszkańców. Oczywiście, że to za grosz nie jest wiarygodne, a wręcz śmieszne. Taki system sobie kiedyś obrano i do dziś uważa się go za wyrocznię. Co Nielsen powie to święte. Żeby chociaż parę milionów osób było badane w taki sposób to może jeszcze by to miało jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Gratuluje wyników i licze, że Trzeciej edycji nie będzie

Pozostanie na antenie na 5 lat.