SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rośnie popularność adblocków, Polacy najczęściej na świecie blokują reklamy

Według raportu OnAudience.com internauci w Polsce ponownie znaleźli się na szczycie listy popularności wtyczek blokujących reklamy w sieci. Korzystanie z adblocków w naszym kraju wzrosło do 46 procent. Według autorów raportu wartość zablokowanych odsłon w 2017 roku osiągnie 42 miliardy dolarów.

Dołącz do dyskusji: Rośnie popularność adblocków, Polacy najczęściej na świecie blokują reklamy

38 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Damian
A jeszcze jakiś czas temu pisali, że ludzie blokujący reklamy są nieświadomi co takie wtyczki powodują. Pamiętam ten artykuł jak dziś. Sami sobie zaprzeczają.
odpowiedź
User
Grzegorz Wandałowicz
Dziwię się, że wciąż tak mało stron internetowych decyduje się na blokowanie dostępu do swojego kontentu osobom, które mają blokowane reklamy. Robią to przeważnie jakieś tandetne portale typu Onet. Z tych na wyższym poziomie znam m. in. Satkurier. Wciąż jednak takich portali jest za mało.

Moim zdaniem to powinna być przyszłość. Wyjaśnianie użytkownikom, że dzięki reklamom ogląda się kontent za darmo i nie trzeba płacić za każdą stronę, nie ma sensu, bo większość i tak nie zrozumie i nie będzie widziała nic złego w blokowaniu reklam. Trzeba działać bardziej radykalnie: skoro blokujesz reklamy, portale blokują ciebie i nie możesz przeglądać ich kontentu (widzisz komunikat z prośbą o wyłączenie Adblocka na tej stronie). Im więcej portali na taki krok się zdecyduje, tym lepiej. Jakaś część użytkowników odejdzie, ale strata takich użytkowników z biznesowego punktu widzenia to żadna strata, bo zysku z nich i tak nie było żadnego.
odpowiedź
User
Krzysztof
Niech zrobią badania, które powiedzą ile portale tracą na tym, że zirytowany użytkownik rezygnuje lub ogranicza czas korzystania z tego powodu, że zza reklam nie widać "kontentu". Ja kiedyś z tego powodu całkowicie zrezygnowałem z plfoto, a kiedy onet prosił o wyłączenie adblocka korzystałem jedynie z poczty. Można też pokusić się o wyliczenie strat reklamodawców, którzy płacą portalom za wielokrotne pokazywanie mi butów kupionych dwa tygodnie wcześniej.
odpowiedź