SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

CNN i BBC nadają z Białorusi. Polscy dziennikarze nie rozumieją, dlaczego nie mogą pracować na granicy

Jeden z białoruskich dziennikarzy, uważany za bliskiego władzy, na antenie prorządowych mediów w ostrych słowach skrytykował Polskę za zatrzymywanie na granicy imigrantów, chcących dostać się do Niemiec. - W sytuacji wysypu fakenewsów potrzebna jest transparentność i dopuszczenie mediów do centrum wydarzeń - dodaje Barbara Sowa pracująca dla „Pisma”. - Doszło do kuriozalnej sytuacji: ekipom CNN i BBC łatwiej nadawać z Białorusi, autorytarnego kraju, w którym niezależni dziennikarze są poddawani represjom, niż z kraju członkowskiego UE i NATO, który broni się przed wrogimi działaniami Mińska - dodaje Maciej Czarnecki.

Dołącz do dyskusji: CNN i BBC nadają z Białorusi. Polscy dziennikarze nie rozumieją, dlaczego nie mogą pracować na granicy

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Daw
Jakby dzienikarzyna dostał od z zagranicy od kulą od broni z zagranicy to byście co innego byście gadali.Co to było wcześniej za informację i skakanie do wojska i podawanie nazwisk i legitymacji wojsk.
odpowiedź
User
mkcharzynski
Trzeba bylo nie pisac o kocie z Afganistanu i producencie kebabow z Kabulu. Trzeba bylo nie pisac o zaglodzonych przez polskich urzednikow dzieciach w domu dla emigrantow. Trzeba bylo nie usmiercac zyjacego dziecka, ktore zostalo nakarmione sromotnikami przez swoich rodzicow. Informujcie a nie kreujcie (dez)informacje!
Producent kebabów nie był zmyślony, reszta zdarzeń także. A dzieci zjadły grzyby z głodu. Ofiaro propagandy tego nie rządu
odpowiedź
User
mkcharzynski
CNN, NYT, Discovery, Agora, BBC, to właściwie ta sama narracja, tak więc zawsze będzie ona taka sama aż do momentu aż wypłacimy te pół bln dolarów za holocaust, stworzymy getta i multi multi, takie są warunki po których być może odpuszczą, ale to już nie będzie Polska, ale kilka europejskich regionów rosyjsko niemieckiej Europy od Władywostoku po Lizbonę, o której tak marzy Putin często o tym publicznie mówiąc. Natomiast Izrael jest wielkim zwolennikiem tej koncepcji, dlatego jest sojusz izraelskorosyjskoniemiecki, a my w tym z racji położenia przeszkadzamy.
Gdzie kupujesz zioło? Jest mocne bardzo mocne. Na trzeźwo nikt kto zajmuje się polityką międzynarodową takich głupot nie napisze.
odpowiedź