SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Gość Niedzielny” na czele sprzedaży tygodników opinii w I półroczu 2016. „Wprost” z największym spadkiem

Wśród tygodników opinii w I półroczu br. liderem średniej sprzedaży ogółem był „Gość Niedzielny”. Największym wzrostem pochwalić się mógł „Tygodnik Powszechny”, a na przeciwnym biegunie znalazł się „Wprost”.

Dołącz do dyskusji: „Gość Niedzielny” na czele sprzedaży tygodników opinii w I półroczu 2016. „Wprost” z największym spadkiem

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
FELEK
Szanowni państwo! Wyjasnijmy sobie jedno GN jest numer 1 PONIEWAŻ PARAFIE W POLSCE MAJĄ PRZYKAZ BISKUPI DO ZAKUPU TEGO SZMATŁAWCA!!! To coś powinno zniknąć z badań!!!!

Człowieczku nie masz ochoty czytać GN to nie czytaj ale przestań nazywać tą gazetę szmatławcem ! Ja czytam co tydzień i mam jak najlepsze zdanie . To że znaczna część dystrybucji jest przez parafie nie ma nic do rzeczy , za gazetę trzeba zapłacić ! A może za chwilę uznamy że dobre to jest kupić w Ruchu a już jeśli jest na półce w Lewiatanie to nie ? A idąc twoją nomenklaturą to jeśli GN jest szmatławcem to jak nazwać np Newsweek ?? Proponuję szmatławiec do 666 potęgi :-)
odpowiedź
User
abc_abc
Szanowni państwo! Wyjasnijmy sobie jedno GN jest numer 1 PONIEWAŻ PARAFIE W POLSCE MAJĄ PRZYKAZ BISKUPI DO ZAKUPU TEGO SZMATŁAWCA!!! To coś powinno zniknąć z badań!!!!


No to się pan popisał...
odpowiedź
User
Justyna
Info dla wszystkich szyderców, Gn można kupić m.in. w parafiach, są sprzedawane po mszach świętych. I proszę wierzyć, że ten tygodnik jest naprawdę czytany i jest opiniotworczy. U mnie po mszy rozchodzą się wszystkie egzemplarze i nie ma czegoś takiego, że ksiądz każe kupować. Poza tym widziałem kiosk w Szczecinie, w którym można normalnie kupić ten tygodnik i nikt nie robi z tego tragedii. Mam dziwne przeczucie,że wszystkie ironiczne komentarze są pisane przez osoby, które Gn nigdy nawet go nie czytały.
odpowiedź