SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kazimiera Szczuka składa samokrytykę po swoim pierwszym wywiadzie w RMF FM. „To było niegodne, głupie i chamskie”

- Zupełnie bezsensownie zaatakowałam gościa, przerywałam mu, krzyczałam na niego, właściwie nie dawałam mu dojść do słowa. To było niegrzeczne, niekulturalne, po prostu głupie i chamskie - przyznała Kazimiera Szczuka, odnosząc się do swojego pierwszego wywiadu w RMF FM.

Dołącz do dyskusji: Kazimiera Szczuka składa samokrytykę po swoim pierwszym wywiadzie w RMF FM. „To było niegodne, głupie i chamskie”

57 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Simson
Dlaczego jesteśmy otaczani, wręcz oblepiani z każdej strony, takim błotem ludzkim? Mam już dość tych ludzi. Czy z lewej, czy z prawej, czy z centrum. Mam dość tych zgniłych od środka ludzi. Hejt, krytyka... cholera czy Ci ludzie nie rozumieją, że nie są tak popularni, tak chciani, tak lubiani, w ogóle potrzebni, jak im się wydaje? Fajnie, że mają swój fanklub, swoich wiernych fanów ale cholera niech nie rozlewają się na całą POLSKĘ !!!
odpowiedź
User
fgh
Po co ta samokrytyka? Kazia nikogo nie udawała i nie oszukiwała. Jeżeli będzie się hamować będzie nienaturalnie a przecież chodzi o to żeby być sobą.
odpowiedź
User
Stanisław z Łodzi
Najbardziej bezczelna władza od 1944 roku, a media wciąż zamierzają głaskać ją po główkach. Przygnębiające. Wywiad Szczuki był świetny - pierwszy raz od bodaj ośmiu lat jakiś dziennikarz pokazał pisowcowi, gdzie jego miejsce. Przychodzi do studia tłumaczyć się z posunięć rządu, a nie beztrosko lansować. Mała chwilka otrzeźwienia, powiew normalności. I od razu samokrytyka. To niestety świetnie pokazuje mechanizm, jakim rządzą się media: polityk to nasz chlebodawca. Afery, nepotyzm, łamanie prawa, arogancja władzy - cóż, z tego. Grzejemy temat, dopóki się sprzedaje, potem wybaczamy, zapominamy i czekamy. Ma być grzecznie, uprzejmie i miło - w końcu dzieki politykowi mamy z czego żyć. Przedstawienie musi trwać, aktorom nie może stać się krzywda.
To chyba pisał narzeczony pani Kazi
odpowiedź