SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czytamy mowę ciała Putina. Kiedy kłamie i się stresuje? "Ruchy kciukiem są od niego niezależne"

- Gdy do Putina przyjechał Macron, po raz pierwszy zobaczyliśmy charakterystyczny długi stół. Dzięki temu Putin osiągnął efekt: najpierw jestem ja, potem długo, długo nic, i gdzieś na końcu prezydent Francji. To jest właśnie świadome zarządzanie wizerunkiem i deprecjonowanie rozmówcy. Kilka dni później miał spotkanie z prezydentem Bolsonaro, o którym mówi się, że nie jest zaszczepiony. Witał się z nim "na misia", tak jak ostatnio z Łukaszenką. Czyżby koronawirus nie z każdym przywódcą niósł takie samo zagrożenie? - pyta retorycznie Daria Domaradzka Guzik, ekspertka od mowy ciała, trenerka wystąpień publicznych i komunikacji.

Dołącz do dyskusji: Czytamy mowę ciała Putina. Kiedy kłamie i się stresuje? "Ruchy kciukiem są od niego niezależne"

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krystyna
Co się dzieje z Wirtualnymi Mediami? Kiedyś mnóstwo komentarzy, wiele odsłon, interesująca debata pod artykułem, a dzisiaj? Spocony cennzor, który wszystko wycina. Szkoda portalu, kiedyś trzymał poziom. Może spróbujcie przyciągnąć ukraińskich czytelników.
odpowiedź
User
Krysia
Hahahaha, automatyczna blokada na słowo "cenzurrra", wy tam naprawdę pukacie w dno od spodu. Cenzurrowanie z automatu zarzutów o cenzurrrę.
odpowiedź
User
Kryśka
Do cenzzora z Wirtualnych Mediów. Płacą Ci chociaż dobrze? W tej chwili mamy sporo ofert pracy i nie ma sensu pracować w cenzurrze. Nie daj sobie wmówić, ze oprócz wykluczania ludzi z debaty nic innego nie umiesz. Na pewno umiesz albo szybko się nauczysz. Kasowanie wpisów i banowanie internautów to śmieciowa praca bez przyszłości. Pomyśl o tym.
odpowiedź