SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

NSZZ „Solidarność” o sytuacji w Trójce: związkowcy zareagowali niewłaściwie, ale ich zwolnienie budzi niepokój

Działająca w Polskim Radiu Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” oceniła, że związek zawodowy pracowników Dwójki i Trójki niewłaściwie zareagował na odsunięcie dwóch pracownic Trójki od serwisów informacyjnych. Jednocześnie wyraziła zaniepokojenie zwolnieniem dyscyplinarnym czołowych działaczy tego związku.

Dołącz do dyskusji: NSZZ „Solidarność” o sytuacji w Trójce: związkowcy zareagowali niewłaściwie, ale ich zwolnienie budzi niepokój

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Co się z nami stało?
"Nie akceptują działań kolegów" - to clou tej sprawy, bowiem ci pierwsi podjęli podstawową działalność statutową - zaczęli bronić spraw pracowniczych członków własnej organizacji związkowej. To okropne i niedopuszczalne by monitować w sprawie ludzi i przeszkadzać zarządowi w kontemplacji nowej, wspaniałej rzeczywistości. Ponadto zawstydzają innych, którzy tego nie robią. Naruszono też prawo omerte mówiące, że nic co w rodzinie nie może opuścić jej kręgu. Jest tam też zawarta obawa podpisanych, jakże prawdziwa, o to aby przedstawicieli zarządów innych organizacji związkowych nie potraktowano w taki sam sposób jak w/w "kolegów". Piękny, wiernopoddańczy pergamin, cesarzowa może doceni starania i nie skrzywdzi w swojej wielkości.
Co zostało z dawnych ideałów, z dawnego etosu, kurażu i historii? Nothing...
odpowiedź
User
Co się z nami stało?
Poniewczasie dotarło do mnie, że powyższe to zgoła definicyjny serwilizm, także pozostaje zakończyć, że owszem, zostało... Something (horrible). Brawo podpisani, brawo...
Może przewodniczący innych związków w PR powinni podążyć tym, jakże słusznym i przetartym (godnością własną) śladem? Licytacja na hołdy mile będzie widziana.
odpowiedź
User
Co się z nami stało?
Niestety szefowie Solidarności w PR nie po raz pierwszy pokazali , że są zwykłymi tchórzami i robią to co im każe centrala. To samo robili w 2006 i 2007. Pikula prywatnie współczuł wywalanym, ale oficjalnie popierał zarząd. Ten gość niczego nie potrafi się nauczyć.


Obawiam się, że się wiele nauczył, a viceprzewodnicząca to już mistrzostwo zupełne, wręcz totalne. Coś tam brzęczy w oddali - czyżby srebrniki? Nie, nie, to niemożliwe - to tylko "pragmatyzm".
odpowiedź