SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Spada zaufanie do mediów publicznych i komercyjnych. „Przekazy w różnych mediach wykluczają się, ludzie coraz mniej im ufają”

Mediom publicznym ufa 29,8 proc. Polaków, o 0,7 p.proc. mniej niż przed rokiem. Nadawcom komercyjnym ufa natomiast 46,5 proc. obywateli, o 1,2 p.proc mniej niż rok temu. - Wraz ze wzrostem zaangażowania wynikającego z temperatury sporu politycznego, często spada ufność do tych samych mediów - a to dlatego, że prezentują one wiele wzajemnie sprzecznych narracji - ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl dr hab. Tomasz Gackowski z UW.

Dołącz do dyskusji: Spada zaufanie do mediów publicznych i komercyjnych. „Przekazy w różnych mediach wykluczają się, ludzie coraz mniej im ufają”

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
myśl
#dobrozmian z akcji. Co by tu jeszcze zniszczyć, towarzysze?
odpowiedź
User
myśl
#dobrozmian w akcji. Co by tu jeszcze zniszczyć, towarzysze?
odpowiedź
User
Maciej konserwatywny
Te wyniki są nieprawdziwe!!! Publiczne, obiektywne i niepokorne media mają zaufanie na poziomie 103%. Nawet dzieci poczęte im ufają.
Prawdy objawione głoszone w tych mediach są po prostu źle badane. Netia potwierdzi, że konserwatywni odbiorcy słuchają równocześnie kilku programów i wierzą im bezgranicznie.
Ja w Radomiu mam włączone dwa radia: moją ukochaną Jedynkę oraz mało "przewietrzoną" Trójkę. TVP Info mam włączone non stop. Całą dobę bo nie chcę uronić ani jednej prawdziwej wiadomości podawanej przez profesjonalnych, konserwatywnych dziennikarzy. Równocześnie na drugim tv mam włączone albo TVP1 albo TVP2. Czasem jak jest coś wyjątkowo interesującego, to biegnę na piętro i tam włączam albo TVP Historia albo TVP ABC.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się bym wątpił w prawdziwość podawanych w polskiej, niepokornej tv jakiejkolwiek informacji.

PS. Jeśli za chwilę ktoś podpisany moim nickiem napisze, że zapomniał się zaśmiać konserwatywnie, albo napisze coś o hurtowni i wentylatorach, to nie będzie mój wpis, tylko wpis lewackiego podszywacza! Ja nic nie zapominam i piszę od razu wszystko, co chcę napisać. Nie muszę chwilę później pisać nowego wpisu, żeby coś dodać, bo coś zapomniałem. Nikt nie podrobi mojego finezyjnego, konserwatywnego stylu pisania. Każdy inteligentny czytelnik doskonale też wie, że nie mam żadnej hurtowni wentylatorów, o której tak lubi pisać lewacki podszywacz. Jeśli pojawi się wpis pod nickiem Krycha z Wałbrzycha, to też będzie dzieło lewackiego podszywacza. Prawdziwa Krycha, z którą prawie codziennie rozmawiam przez telefon, nie udziela się tutaj od lipca i w najbliższym czasie nie planuje powrotu, bo nie ma już czasu na fora internetowe.


odpowiedź