SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Subskrybenci Netfliksa, entuzjaści czy malkontenci?

Nowości Netfliksa, a tym samym recenzje tych seriali wzbudzają zawsze duże zainteresowanie naszych czytelników. Często się z nami nie zgadzacie, albo deklarujecie, że nie planujecie kolejnego serialu tej platformy oglądać. Zapytaliśmy ekspertów zajmujących się platformami streamingowymi, jak aktualnie wygląda oferta Netfliksa i kim są jego użytkownicy, a także czy recenzje to relikt przeszłości.

Dołącz do dyskusji: Subskrybenci Netfliksa, entuzjaści czy malkontenci?

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Prav
Liczba widzów Gry o Tron rosła bo ludzie dopiero poznawali i wchodzili w ten serial. Jeśli ktoś był na 4 czy 6 sezonie to mimo spadku jakości chciał poznać zakończenie historii.
Jak Netflix jest twardy to niech da pod filmami ciągle widoczne łapki w dół u górę lub możliwość oceny w serwisie od 1 do 10 widoczną na podglądzie z oceną.
Recenzenci przy wielkich markach rzadko oceniają krytycznie, a średnie komercyjne byle jakie produkcje wychwalają pod niebiosa. Rzadko można znaleźć recenzje czegokolwiek innego niż popularne produkcje. Proponują to za co ktoś płaci lub komercyjny chłam.
Netflix staje się głupią telewizją - seriale dla nastolatków o fabule i poziomie ala Polsat i TVN z najgorszych produkcji lub soft romanse/erotyki.
odpowiedź
User
T
Niestety Netflix produkuje za dużo (wręcz taśmowo). W dodatku stali się bezmyślnymi niewolnikami swojego algorytmu (co w dłuższej perspektywie prowadzi niestety to tworzenia coraz niższej jakości seriali i płytkich treści) - wiele gatunków jest nadreprezentowanych, innych jak na lekarstwo. Celują dziś w nastolatków i jednocześnie odstraszają od siebie starszego, dojrzalszego i bardziej wymagającego widza (który raczej wybierze serial na AppleTV+ czy HBO Max).
odpowiedź
User
Momo
Może by tak Netflix Polska posłuchał co wrzuca na platformę. Np. ścieżki dźwiękowej nowego, dobrego serialu Po ciemnej stronie torów. Kto zgrywał lektora? Więcej korzyści odniosą osoby hiszpańskojęzyczne niż polskojęzyczne, a przecież to oferta dla Polaków.
odpowiedź