TVP2 pokaże „Big Music Quiz” z gwiazdami w niedzielne wieczory. Gospodarzem Sławomir Zapała?

Sławomir to spoko koleś, tyle w temacie Taki "prawdziwy", a nie sztuczna gwiazdeczka wykreowana na potrzeby tvn czy polsatu.

Tak, bardzo "prawdziwy". Aktor, który miał tak ogromny pokład talentu, że postanowiono go nigdzie nie zatrudniać, więc zajął się "muzyką" (poważnie, jeśli ktoś określa to muzyką i nie używa cudzysłowu, to z całego serca współczuję i zachęcam, by jednak prawdziwą muzykę poznać).
Obecnie tenże aktor reprezentuje wszystkich Januszów i Grażyny, cebulę, schabowego z kapustą, kiełbasę i gotowane jajko jedzone w pociągu.

By było jasne: nie mam nic przeciw, niechże sobie gra i zarabia "piniondz". Ale zatrudnianie takich osób w TVP szkodzi w mojej ocenie jakiemukolwiek kształceniu i uwrażliwianiu społeczeństwa, które z każdą dekadą głupieje. Czy naprawdę nie można zatrudnić prawdziwego artysty?

Jak sobie wyśpiewasz ponad 100 mln odsłon na YT to będziesz mógł farmazonić bez sensu. A póki co wracaj na zmywak

Wspaniały przykład aktora pod którego będą pisać scenariusze. Cudowna autopromocja. Brawo Sławomir! Wyjcie dalej nieudacznicy

Sławomir to spoko koleś, tyle w temacie Taki "prawdziwy", a nie sztuczna gwiazdeczka wykreowana na potrzeby tvn czy polsatu.

Tak, bardzo "prawdziwy". Aktor, który miał tak ogromny pokład talentu, że postanowiono go nigdzie nie zatrudniać, więc zajął się "muzyką" (poważnie, jeśli ktoś określa to muzyką i nie używa cudzysłowu, to z całego serca współczuję i zachęcam, by jednak prawdziwą muzykę poznać).
Obecnie tenże aktor reprezentuje wszystkich Januszów i Grażyny, cebulę, schabowego z kapustą, kiełbasę i gotowane jajko jedzone w pociągu.

By było jasne: nie mam nic przeciw, niechże sobie gra i zarabia "piniondz". Ale zatrudnianie takich osób w TVP szkodzi w mojej ocenie jakiemukolwiek kształceniu i uwrażliwianiu społeczeństwa, które z każdą dekadą głupieje. Czy naprawdę nie można zatrudnić prawdziwego artysty?

Jak sobie wyśpiewasz ponad 100 mln odsłon na YT to będziesz mógł farmazonić bez sensu. A póki co wracaj na zmywak

I czy wyśpiewanie 100 mln odsłon na YT oznacza, że ma to jakąkolwiek wartość? Czytaj proszę ze zrozumieniem, zamiast starać się mnie obrazić. Zmywak to doprawdy żałosna próba, jestem pewien, że stać cię na więcej.