Dziennikarze o sprawie Kamila Durczoka: wina jest bezsporna, ale czy warto szydzić z jego upadku?

Szydzenie z drugiego czlowieka jest niskie. Zarowno niegodne chrzescijanina jak i po prostu przyzwoitego czlowieka. Jego przypadek - to swietna lekcja dla nas wszystkich. Jesli czlowiek popelnia bledy - predzej czy pozniej - komsekwencje nas dopadna. W przypadku Durczoka - jest to przykre, ze czlowiek, ktoremu ktos kiedys zaufal, dal szanse jego talentowi, okazal sie czlowiekiem, po prostu malym i glupim. Przykre bo takich osob jest wiecej. Kamel z Niezgoda, Janowski ze Drzewiecka od Futer , byly mas Gorniakowej, Doda z przemoca itp. Przykre ze po takich skandalach - rynek daje takim ludziom ponownie kredy zaufania. Moim zdaniem - nie powinien. W tzw elitach powinny byc najwyzsze normy. Jesli ich nie spelniasz - wylatujesz raz na zawsze. Durczok dostal dwukrotnie taka szanse...

Nie warto z tego szydzić? To może niech wszystkie media, od lewa do prawa, wezmą to sobie do serca i przestaną szydzić jedni z drugich na co dzień?

Cóż. Pobożne życzenie.

Ależ oczywiście, że nie warto szydzić z Kamila D. Szydzić warto tylko i wyłącznie z osób związanych z obozem prawicowym, nie? Lewaczki, wybielaliście go, kiedy znaleziono u niego biały proszek i filmy zoofilskie, kiedy mobbował współpracownice, kiedy olał żonę dla kochanki, kiedy z dnia na dzień bez słowa wyjaśnień zamknął swój nieudany portal. Teraz już go nie wybronicie. To jest definitywny upadek! To koniec Kamila D.! Sprawiedliwość jednak istnieje.

, Chłopie, odstaw kawę! Albo przynajmniej dawkuj.