„Hipnoza” porażką TVN. Pierwszy odcinek śledziło 1,60 mln widzów, a ostatni - tylko 540 tys.

Pierwszy sezon „Hipnozy” oglądało średnio 1 mln widzów. Nowa produkcja notowała spadek oglądalności niemal z odcinka na odcinek. TVN w czasie emisji formatu przegrał walkę o widza ze swoimi głównymi konkurentami, a wpływy z reklam wyniosły 10,86 mln zł.

Michał Kurdupski
Michał Kurdupski
Udostępnij artykuł:
„Hipnoza” porażką TVN. Pierwszy odcinek śledziło 1,60 mln widzów, a ostatni - tylko 540 tys.
Kadr z odcinka "Hipnozy", fot. TVN

Nowy rozrywkowy program „Hipnoza” na antenie TVN oglądać można było w soboty o godz. 20.00, w okresie od 3 marca do 28 kwietnia br. Średnia widownia wszystkich ośmiu odcinków pierwszej edycji formatu wyniosła 1 mln osób, co przełożyło się na 7,10 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 9,57 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 8,29 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/iron-majdan-tvn-nowy-program-ogladalnosc-tvn-liderem-rynku ##

Program prowadzony przez Filipa Chajzera notował spadek oglądalności niemal z odcinka na odcinek. Pierwszy oglądało 1,60 mln osób, drugi - 1,40 mln, trzeci - 1,21 mln, czwarty - 926 tys., piąty - 834 tys., a szósty - 738 tys. Minimalny wzrost nastąpił w siódmym odcinku (do 756 tys. oglądających), ale ósmy - finałowy - odcinek śledziło już tylko 546 tys. osób (dane udostępnione przez Mediacom).

grafika

TVN w paśmie nadawania nowego projektu zajmował ostatnie miejsce w rynku telewizyjnym wśród tzw. „wielkiej czwórki”. Liderem w tym paśmie była TVP1, która emitując wtedy gł. „Pogodę”, „Sport” i „Komisarza Alexa”, osiągała 13,59 proc. udziału. Druga była TVP2 („Kocham Cię, Polsko!”; 11,42 proc.), a trzeci - Polsat (filmy; 8,65 proc.).

Wśród widzów w grupie 16-49 TVN był trzeci, a w grupie 16-59 zajął miejsce czwarte (podobnie jak w 4+).

grafika

Wpływy reklamowe z show wyniosły 10,86 mln zł (dane cennikowe, bez rabatów).

„Hipnoza” oparta jest o format BBC „You’re back in the room”. W każdym odcinku programu występowała drużyna składająca się z 4-5 uczestników, którzy w momencie wprowadzenia w stan hipnotyczny rywalizowali o nagrody pieniężne.

Hipnotyzer nadawał każdemu z nich inną rolę. Zgromadzona w studiu widownia obserwowała jak nieświadomi uczestnicy wypełniają zadania indywidualne i zbiorowe oraz nieświadomie wcielają się w role. Tuż po wykonaniu zadania uczestnicy w towarzystwie najbliższych i hipnotyzera oglądali swoje wyczyny.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/krytyka-nowego-show-hipnoza-tvn-to-jest-czysta-rozrywka-niczego-nie-udajemy ##

Gospodarzem „Hipnozy” był dziennikarz Filip Chajzer, który komentował zachowania uczestników oraz wchodził z nimi w interakcje podczas wykonywania zadań. Osobami biorącymi udział w programie opiekował się hipnotyzer Artur Makieła, członek British Association of Hypnotherapy. Odcinki programu reżyserował Wojciech Iwański, a produkcją zajęła się ATM Grupa.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ogladalnosc-fabryka-patriotow-tvn-pozar-w-burdelu ##

Michał Kurdupski
Autor artykułu:
Michał Kurdupski
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

"Rzeczpospolita" tuż przed zmianą właściciela. Znika węgierski miliarder

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Były dziennikarz dalej na czele komisji kultury. Tak poseł PiS nazwał innych

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Konkurent Netfliksa nie odpuszcza. Będzie wrogie przejęcia właściciela TVN?

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowa audycja muzyczna w Radiu 357. Autorem lider Riverside

Nowe narzędzie WPP Media pozwala na pogłębiony wgląd w działania konkurencj
Materiał reklamowy

Nowe narzędzie WPP Media pozwala na pogłębiony wgląd w działania konkurencj

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu

Pod prąd. Jak Trojmiasto.pl robi media po swojemu