Sąd: PKO BP musi zapłacić 5,7 mln zł kary za nierzetelną reklamę

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zgodnie z którą PKO Bank Polski ma zapłacić 5,7 mln zł kary za nierzetelną kampanię reklamową "Max Lokaty".

(ISB)
(ISB)
Udostępnij artykuł:

"Urząd ustalił, że w czasie kampanii reklamującej lokatę terminową bank informował, że 'Max Lokata' jest oprocentowana w wysokości 6% w skali dwunastu miesięcy. Okres ten liczony był jednak nie od momentu podpisania umowy, ale od wyznaczonego przez bank terminu. O tym konsument dowiadywał się dopiero w placówce banku" - podano w komunikacie.

Zdaniem UOKiK, pominięcie tak istotnej informacji w przeważającej części materiałów reklamowych wprowadziło konsumentów w błąd i powodowało podjęcie przez nich decyzji, której inaczej by nie podjęli.

Ponadto w treści materiałów reklamowych bank zastosował sformułowania, które wskazywały na ich kompletność, a użycie sformułowania "bez gwiazdek" sugerowało potencjalnemu odbiorcy, że reklama zawierała wszystkie istotne informacje.

Narastająco w I-III kw. 2009 roku PKO BP miał 1789,09 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 2752,49 mln zł zysku rok wcześniej.

(ISB)
Autor artykułu:
(ISB)
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"