Do spotkania kanclerz Merkel i Zuckerberga doszło w ostatni weekend podczas obrad Organizacji narodów Zjednoczonych, tych samych, na których szef Facebooka ogłosił plan udostępnienia internetu wszystkim mieszkańcom Ziemi do 2020 roku.
Podczas nieoficjalnej wymiany zdań pomiędzy szefową niemieckiego rządu a założycielem Facebooka część konwersacji została wyłowiona przez przypadkowo włączony mikrofon. Okazało się, że Merkel zapytała Zuckerberga o to, czy podejmuje jakieś działania w celu ukrócenia mowy nienawiści na Facebooku dotyczącej imigrantów. - Musimy coś z tym robić - odpowiedział zapytany. - Czy pracujecie nad tym? - kontynuowała Merkel. - Tak - odparł szef Facebooka.
Po nagłośnieniu przypadkowo nagranej rozmowy przez media pojawiły się głosy zarzucające Zuckerbergowi, że usiłuje on cenzurować swój serwis i na siłę usuwać wszystkie krytyczne wzmianki sprzeciwiające się napływowi imigrantów do Niemiec i innych krajów europejskich. W komentarzach pojawiły się też sugestie, że najbardziej znany serwis społecznościowy będzie kasował teraz wszystkie wpisy nieprzychylne obecnej polityce niemieckich władz.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/onet-wirtualna-polska-i-interia-nie-wylaczymy-komentarzy-o-uchodzcach-sprawnie-je-moderujemy ##
W połowie września br. Facebook oraz niemiecki resort sprawiedliwości poinformowały o powołaniu specjalnego zespołu przeznaczonego do wyławiania i usuwania z sieci rasistowskich treści, szczególnie tych dotyczących uchodźców.











