Minister sprawiedliwości chce kary dla TV Republika. Za program sprzed 9 miesięcy

Wolność słowa nie może służyć jako osłona dla nienawiści - podkreślił w piątek minister sprawiedliwości Adam Bondar. Szef MS wnioskował o ukaranie Telewizji Republika w związku z określeniami, które padły podczas programu Jacka Sobali w lipcu ub.r.

Tomasz Wojtas
Tomasz Wojtas
Udostępnij artykuł:
Minister sprawiedliwości chce kary dla TV Republika. Za program sprzed 9 miesięcy
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar (screen: YouTube/Ministerstwo Sprawiedliwości)

W środę Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wszczął postępowanie w sprawie ukarania Telewizji Republika grzywną pieniężną ws. wypowiedzi, które padły w wyemitowanym w lipcu ubiegłego roku programu "Mówi się...".

W piątek Adam Bodnar podkreślił na platformie X, że "wolność słowa to fundamentalne prawo zagwarantowane w Konstytucji, ale – jak każda wolność – ma swoje granice, wyznaczone przez godność człowieka, bezpieczeństwo publiczne i porządek konstytucyjny". "Wolność słowa nie może służyć jako osłona dla nienawiści" - dodał minister.

"To przekroczenie prawa, które wymagało reakcji instytucji nadzorujących media. Przewodniczący KRRiT, po analizie sprawy, wszczął postępowanie o ukaranie nadawcy karą pieniężną" - czytamy. Bodnar zaznaczył, że KRRiT, jako organ konstytucyjny, ma obowiązek przestrzegać ustawy o radiofonii i telewizji, łącznie z przestrzeganiem zakazu propagowania nienawiści oraz treści sprzecznych z dobrem społecznym i moralnością publiczną.

Skarga na słowa w programie Jacka Sobali

Skierowana do KRRiT skarga szefa MS dotyczy programu "Mówi się…", wyemitowanego w TV Republika 23 lipca 2024 r. Jak czytamy w komunikacie MS, w trakcie transmitowanego na żywo programu telefonująca do studia kobieta mówiła m.in. o "szubienicy" dla członków obecnego rządu oraz o "bandzie zboczeńców i zwyrodnialców", która w jej ocenie, rzekomo pracuje dla Ministra Sprawiedliwości. W ocenie MS komentarz wygłoszony na antenie prawdopodobnie dotyczył tymczasowego aresztowania trzech osób, w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

W skardze skierowanej do KRRiT przez Adama Bodnara podkreślono, że "prowadzący program redaktor Jacek Sobala nie przerwał słuchaczce, nie oponował wygłaszanym opiniom, a po zakończeniu wypowiedzi kobiety stwierdził, że rozumie jej emocje".

W komunikacie z 9 kwietnia MS informowało, że KRRiT na wniosek Bodnara przeprowadziła postępowanie wyjaśniające i stwierdziła w piśmie z 3 kwietnia br. przesłanym do Ministerstwa Sprawiedliwości, naruszenie art. 18 ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Zakazuje on m.in. propagowania w audycjach działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, treści nawołujących do nienawiści lub przemocy lub nawołujących do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym.

Przypomnimy, że w podobnej sprawie dotyczącej tej samej audycji Republika została już ukarana. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nałożył 40 tys. złotych grzywny w lutym tego roku. Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT poinformowała wówczas Wirtualnemedia.pl, że chodzi o brak reakcji prowadzącego programu „Mówi się” na telefon kobiety, która używała obraźliwych sformułowań na członków koalicji rządzącej i zwolenników rządu.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"