MSZ: wydalenie z Rosji korespondenta „Gazety Wyborczej” to bezpodstawny odwet

Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP oceniło, że wydalenie z Rosji przez tamtejsze władze korespondenta „Gazety Wyborczej” Wacława Radziwinowicza jest bezpodstawne i narusza niezależność dziennikarską, stanowi też odwet za wydalenie z Polski rosyjskiego dziennikarza Leonida Swiridowa.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

- Uznajemy decyzję władz rosyjskich za mającą charakter wyłącznie odwetowy. Nie ma ona również żadnego uzasadnienia w dotychczasowej pracy dziennikarskiej redaktora Radziwinowicza. Jego wieloletnia praca w charakterze korespondenta w Federacji Rosyjskiej nie może być w jakimkolwiek stopniu porównywana z działalnością, jaką prowadził w Polsce Leonid Swiridow - stwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych w komunikacie opublikowanym w piątek po południu.

Wacław Radziwinowicz w piątek rano został poinformowany, że odebrano mu zgodę na wykonywanie obowiązków korespondenta i nakazano mu w ciągu 30 dni opuścić Rosję. Radziwinowicz jest korespondentem „Gazety Wyborczej” w Rosji od 1997 roku. Decyzję o jego wydaleniu powszechnie odebrano w Polsce jako rewanż za niedawne wydalenie z naszego kraju rosyjskiego dziennikarza Leonida Swiridowa, podejrzewanego przez ABW o działalność szpiegowską.

Tę interpretację potwierdziła na swoim profilu facebookowym Maria Zacharowa, rzeczniczka prasowa rosyjskiego MSZ. - W ciągu roku MSZ wielokrotnie komentował ten dziwny krok polskich władz (wydalenie Swiridowa - przyp.red.). Dziwny m.in. dlatego, że rosyjskiemu dziennikarzowi nie wytłumaczono, co zrobił źle. Ale polskie władze na pełnych żaglach pędziły do celu i w końcu rosyjski dziennikarz został deportowany. W związku z tym strona rosyjska na podstawie obowiązującego prawa podjęła „symetryczne środki” i na zasadzie wzajemności pozbawiła akredytacji pracującego w Rosji korespondenta Wacława Radziwinowicza - napisała Zacharowa. - Dla nas Pan zawsze był dziennikarzem. Nie złym, czy dobrym, po prostu dziennikarzem. Zawsze byliśmy otwarci na współpracę z Panem oraz do odpowiedzi na najbardziej trudne i czasem bardzo niesprawiedliwe pytania i zarzuty pod naszym adresem. Niestety, nie widzimy podobnego stosunku do naszych dziennikarzy w Polsce - dodała.

- Przypominamy, że odebranie akredytacji i wydanie nakazu opuszczenia Polski przez Leonida Swiridowa nie miało związku z jego działalnością dziennikarską. Decyzja o utracie przezeń uprawnień korespondenta zagranicznego została podjęta w zgodzie z polskim prawem na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - podkreśliło w swoim komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.

- Uważamy, że działanie MSZ FR stoi w sprzeczności z niepodważalną zasadą niezależności dziennikarskiej i będzie miało negatywne konsekwencje dla informowania polskiego społeczeństwa o Rosji i stosunkach polsko-rosyjskich - dodał polski resort.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów