Cała branża medialna, przynajmniej w USA, żyje ogłoszeniem przejęcia Warner. Bros przez Netfliksa. To historia bez precedensu, bo dotąd było raczej na odwrót – to tradycyjni gracze telewizyjni kupowali lub tworzyli własne usługi strumieniowe.
Wielkim przegranym może być w tej sytuacji Paramount, który – jeśli wierzyć nieoficjalnym doniesieniom – mocno walczył o kupno Warner. Bros. Discovery, swojego wielkiego konkurenta.
Kulisy przejęcia właściciela HBO Max
David Ellison, zarządzający Paramount, jeszcze we wrześniu snuł plany powstania giganta mediów, "Warner Bros Paramount Skydance". Wtedy to "Wall Street Journal" pisał, że menadżerowi marzy się realna konkurencja w obszarze streamingu dla Netfliksa i Disneya. Dla właściciela Paramount+, mającego 77,7 mln subskrybentów, wchłonięcie HBO Max (125,7 mln subskrybentów) byłoby potężnym impulsem do rozwoju i nawiązania równorzędnej walki o dominację w streamingu.

Plany pokrzyżował mu jednak David Zaslav, który wywindował cenę za akcję Warner Bros. Discovery do niespotykanego poziomu – pisze "New York Post".
"Przebiegły szef Warner Bros. Discovery sprzedał koncern medialny za 72 mld dol., ponad dwukrotnie podbijając jego wartość w ciągu kilku miesięcy. Według rozmówców może wycisnąć z transakcji jeszcze więcej
Zaslavowi sprytnie udało się podbić cenę Warner Bros. Disovery. Jak? Kiedy we wrześniu kurs akcji WBD oscylował wokół 12 dolarów, Paramount Skydance złożył ofertę kupna za 56 mld dolarów, czyli 23,50 dol. za akcję. Chciał przejąć konkurenta w całości: wytwórnie filmowe, HBO Max oraz aktywa telewizyjne, w tym CNN, Discovery i HBO.
Właściciele Paramount Skydance, David i Larry Ellison, obiecywali akcjonariuszom WBD gotówkę za aktywa i szybkie dopięcie transakcji dzięki bezpośrednim dojściom do Donalda Trumpa. Oczekiwanie administracji było takie: przyjaźnie nastawieni do prezydenta biznesmeni mieli przejąć atakujące go media, czyli głównie CNN. Przejąćx a potem spacyfikować.

Kluczowe spotkanie z Trumpem
We wrześniu ustalone wydawało się wszystko oprócz ceny. Zaslav lawirował, bo obiecał akcjonariuszom, że dopnie transakcję za 30 dolarów za akcję. W tym celu musiał iść na rynek szeroko, rozważając sprzedaż części lub całości spółki Amazonowi, Apple i innym gigantom – opisuje "NYP". Ostatecznie postawił na rywalizację między Comcastem, Paramount Skydance i Netflixem.
Licytacja trwała, a jej kluczowym elementem była polityka. Urzędowi antymonopolowemu Netflix jako kupiec WBD mógł się nie spodobać. Jedak jak opisuje "NYP", szef Netfliksa Ted Sarandos spotkał się z Trumpem i zbudował relację, która miała złagodzić stanowisko regulatora.
Za wygraną nie dawał też Comcast. Szef koncernu Brian Roberts próbował ocieplić stosunki z prezydentem dużymi darowiznami na budowę nowej sali balowej w Białym Domu. To jednak nie pomogło.

Rozgrywka obliczona na uzyskanie jak najwyższej ceny za Warner Bros. Discovery opłaciła się na razie Davidowi Zaslavowi – na finiszu negocjacji Ellisonowie złożyli ofertę po 30 dol. za akcję, ale Netflix przebił ją, proponując 30,75 dol.
Jednak bracia Ellison nie znoszą przegrywać i planują kontratak. Według "NYP szefowie Paramount mogą zaproponować za aktywa Warner. Bros jeszcze więcej lub posunąć się do wrogiego przejęcia. Mają w ręku mocny argument – płacą gotówką. Dla akcjonariuszy to może być korzystniejszy niż proponowany przez Netfliksa miks pieniędzy i pakietu akcji.
W piątek 5 grudnia Netflix porozumiał się co do przejęcia od Warner Bros. Discovery wytwórni filmowo-serialowych, HBO Max i HBO. Transakcja nie obejmuje natomiast segmentu telewizyjnego, którego częścią jest grupa TVN.

Na przejęcie muszą się zgodzić organy regulacyjne. Transakcja może zostać zrealizowana w terminie od 12 do 18 miesięcy.
Na najważniejsze pytania o transakcję i jej konsekwencje odpowiadamy tutaj.
Co o fuzji myśli branża medialna w Polsce? – Tą transakcją Netflix zdejmuje ze stołu jedyny klocek, który pozwoliłby Paramount lub Comcast/NBCUniversal/Peacock zbudować challengera Netfliksa – mówi Wirtualnemedia.pl Michał Brański z Wirtualnej Polski.











