W lipcu br. Orange wprowadził sprzedaż telefonów komórkowych nie związaną z konkretnym abonamentem. Oferta dotyczy jedynie klientów którzy mają podpisaną umowę z operatorem na usługi mobilne, sprzedaż odbywa się w systemie ratalnym 0 procent.
We wrześniu br. podobną propozycją odpowiedział na ofertę konkurenta Play. Operator także rozpoczął ratalną sprzedaż wybranych modeli smartfonów bez konieczności podpisywania przez użytkownika umowy abonamentowej.
Ofercie Play towarzyszy kampania reklamowa, w której sieć posługuje się hasłem „Gwarancja najniższej ceny” sugerującym, że Play sprzedaje telefony w bardziej atrakcyjnych cenach niż konkurencja.

Orange: U nas jest taniej
W środę Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska we wpisie na Twitterze poinformował, że operator ten w swojej ofercie bez abonamentu posiada smartfony tańsze od tych, które proponuje Play.
Jabczyński z przekąsem stwierdził, że konkurent Orange chwaląc się najniższymi cenami nie sprawdził innych ofert dostępnych na rynku. Na dowód zaprezentował grafikę z której wynika, że trzy modele smartfonów są oferowane w Orange taniej niż w wypadku Play.

W odpowiedzi na pytanie Wirtualnemedia.pl Jabczyński przyznał, że różnice w cenach dotyczą tylko smartfonów przedstawionych w jego wpisie.
Play: Porównywanie jabłek z gruszkami
Marcin Gruszka, rzecznik Play nie skomentował w rozmowie w Wirtualnemedia.pl wpisu Jabczyńskiego odsyłając nas do własnego tweeta będącego odpowiedzią na zarzuty konkurenta.
Rzecznik Play twierdzi, że jego kolega z Orange Polska porównuje jabłka z gruszkami, bowiem obie oferty o które wybuchł spór są zupełnie różne i nie należy zestawiać ich ze sobą.
Gruszka zaznacza też, że oferta Play jest przeznaczona dla szerszego kręgu użytkowników niż propozycja Orange, a kluczowe są tutaj szczegóły.

Obecna twitterowa potyczka pomiędzy Orange i Play nie jest w ostatnim czasie jedynym przypadkiem, gdy Wojciech Jabczyński zarzuca konkurentom marketingowe nieścisłości. W połowie września br. rzecznik Orange wytknął UPC Polska, że operator ten w mylący dla użytkowników sposób reklamuje swój internet o prędkości 1 Gb/s jako usługę w pełni światłowodową.
W minionym półroczu Orange Polska zanotował spadek wpływów sprzedażowych o 2,2 proc. do 5,53 mld zł oraz 54 mln zł zysku (wobec 110 mln zł rok wcześniej). Już 1,14 mln klientów telekomu korzysta z oferty konwergentnej Orange Love.
W II kwartale 2018 roku przychody Play osiągnęły poziom 1,688 mld zł, a zysk w skali półrocznej wzrósł o 513 procent. Jednak operator w ciągu sześciu miesięcy zanotował odpływ 185 tysięcy użytkowników w grupie osób korzystających z usług pre-paid.











