O śmierci Cheemsa poinformowała na Instagramie jego właścicielka. Opisała, że pies zmarł w piątek rano w trakcie operacji nakłucia jamy opłucnej.
Podziękowała weterynarzom za wielomiesięczną opiekę nad czworonogiem. Wcześniej podawała, że jej pupil zmagał się z zapaleniem trzustki oraz trudnościami z oddychaniem i chodzeniem.
- Nie bądźcie smutni. Pamiętajcie o radości, którą Balltze dał światu. Shiba inu o okrągłej uśmiechniętej buzi łączył wszystkich - podkreśliła.
- Wierzę, że Balltze biega teraz po niebie i razem z nowymi przyjaciółmi je dużo pysznego jedzenia ze swoimi nowymi przyjaciółmi. Zawsze będzie w moim sercu. Mam nadzieję, że nadal będzie zapewniał wszystkim radość w internecie - dodała.

"Pieseł" jako mem od 2013 roku
Memy z „piesełem” (po angielsku „doge”) zyskały popularność w 2013 roku. Ich podstawą były zdjęcia kilku czworonogów rasy shiba inu - Cheems był na tym pokazującym smutnego zwierzaka.
Profil twitterowy Cheemsa obserwuje 655 tys. użytkowników.

Do memów z „piesełem” służy też fotografia pokazującego psa ze zdziwioną miną. Na zdjęciu jest inny pies rasy shiba inu Kabosu. W grudniu ub.r. jego właścicielka rasy shiba inu informowała na Instagramie, że czworonóg jest poważnie chory na białaczkę i zapalenie wątroby.
Ostatnio Kabosu ma się jednak lepiej, co pokazują nowe zdjęcia zamieszczane przez jego właścicielkę.











