Według inżynierów firmy Castrol jazda w ciągłym trybie zatrzymywania się i ruszania może nasilać powstawanie mikroskopijnych uszkodzeń, przyspieszając zużycie silników samochodowych. W tak niekorzystnych warunkach kluczowe elementy jednostki napędowej mogą się wtedy zużywać o 2/3 szybciej niż w czasie jazdy.
Dobry olej może ograniczyć zużycie silnika, ale musi cały czas pokrywać chronione elementy mechanizmu. Castrol Magnatec, dzięki inteligentnym molekułom, lepiej zabezpiecza kluczowe elementy silnika podczas pracy w trudnych warunkach, np. zaraz po uruchomieniu, czy w korku. Może być idealnym rozwiązaniem dla osób, które codziennie poruszają się w intensywnym ruchu ulicznym.
A z kim zbadać, z jakimi obciążeniami silniki muszą się zmierzyć w gęstym ruchu w dużych miastach, jeśli nie z producentem nawigacji? TomTom jest od lat wiodącą marką w dziedzinie nawigacji GPS, Castrol jest znany z olejów, które pomagają chronić silniki przed zużyciem - decyzja o wspólnym przedsięwzięciu była oczywista. Wspólne badanie Castrol i TomTom przeprowadzono, by potwierdzić prognozy firmy Castrol dotyczące liczby cykli stop-start. Okazało się, że w wielu miastach jest pod tym względem o wiele gorzej niż zakładano.

„Roczna liczba sekwencji stop-start znacznie przekroczyła nasze wstępne oczekiwania, w niektórych przypadkach niemal dwukrotnie! Oznacza to, że po świecie jeździ znacznie więcej kierowców, którzy potrzebują chronić silniki swoich aut przed konsekwencjami jazdy w trybie „zatrzymanie - ponowne ruszanie”, np. stosując olej Castrol Magnatec” – powiedział Gareth Bracchi, starszy technolog z Castrol.
Warunki jazdy w dużych miastach wciąż się pogarszają – rośnie liczba samochodów, a tempo rozbudowy sieci dróg jest znacznie wolniejsze. Efektem są coraz większe obciążenia silników. Trwałości silników nie służy zarówno ciągłe zatrzymywanie się i ruszanie, jak i praca na biegu jałowym.
Najgorzej jeździ się w stolicach Turcji, Meksyku i Rosji. Kierowcy w tych miastach zatrzymują się i ruszają średnio 30 tys. razy w ciągu roku. Oznacza to, że w Stambule samochody zatrzymują się średnio co 35 sekund, a w przeliczeniu na kilometr liczba cykli stop-start wynosi 2,6. W Warszawie te wskaźniki wynoszą odpowiednio: 54,3 s i 1,35, a w Krakowie – 63,3 s i 1,15.

„Wyniki badań są interesujące, a współpraca z firmą Castrol w celu stworzenia indeksu okazała się bardzo odkrywcza. Największa liczba postojów w Stambule odpowiada wysokiemu poziomowi zakorkowania tego miasta, a kolejne miejsca zajmują Meksyk i Moskwa, które również zmagają się z codziennymi zatorami na drogach. Natomiast jazda po Rotterdamie wiąże się z najmniejszą liczbą wymuszonych postojów, ponieważ miasto to jest zakorkowane w umiarkowanym stopniu” – komentuje Ralf-Peter Schäfer, kierownik ds. ruchu ulicznego w TomTom.
Raport przygotowywany był w lipcu i sierpniu br. na podstawie udostępnionych anonimowo przez użytkowników danych z systemów GPS zainstalowanych w pojazdach. Liczba przejazdów w danym regionie, a także czas ich trwania zostały zebrane w 50 miastach świata przez TomTom. Uwzględniono w nich przejechany dystans i łączną liczbę zatrzymań, co pozwoliło uzyskać średnią liczbę zatrzymań na kilometr w regionie i czas pomiędzy kolejnymi zatrzymaniami. Dziennie do badania pozyskiwano blisko 6 miliardów punktów pomiarowych, nawet po kilkanaście tysięcy z jednego urządzenia GPS. Od 2006 roku, kiedy TomTom rozpoczął zbieranie danych, zarejestrowano 9 bilionów pomiarów.

Wyniki współpracy firm Castrol i TomTom wykorzystane zostaną również w pracach nad dalszym rozwojem olejów silnikowych. Należy spodziewać się, że liczba sekwencji stop-start w poruszaniu się po największych miastach nie będzie malała, a opracowanie kolejnych olejów silnikowych, jeszcze lepiej chroniących silniki naszych aut, stanie się koniecznością.
Więcej informacji pod adresem: http://www.castrol.com/castrol/sectionbodycopy.do?categoryId=9040699&contentId=7074464











