Polskie Radio: wypowiedzi Tomasza Zimocha niegodne i nieetyczne, nie ma wojny ani weryfikacji dziennikarzy

- Mocno jednostronne i nieobiektywne wypowiedzi red. Zimocha naruszają etykę zawodową, są niegodne dziennikarza i łamią zasady, jakimi chce się kierować Polskie Radio - tak publiczny nadawca skrytykował wypowiedzi Tomasza Zimocha w wywiadzie w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

W weekendowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej” znalazła się rozmowa z Tomaszem Zimochem, w której dziennikarz sportowy mocno poparł stanowisko prezesa Trybunału Konstytucyjnego i skrytykował dosadne wypowiedzi polityków PiS na temat sędziów. Odniósł się także do zmian w Polskim Radiu po tym, jak w styczniu br. zmienił się zarząd i dyrektorzy większości stacji.

- Martwię się, bo niedawno odeszła fantastyczna dziennikarka, 9 lat wychowywana w radiu, bo radiowca wychowuje się latami, proszę pomyśleć, jakie to są koszty... I już następnego dnia przejęła ją rozgłośnia komercyjna - stwierdził Zimoch. - Niedawno przeczytałem, jak jeden z nowych pracowników PR napisał, że on już przeprowadził 47 rozmów na antenie. I te 47 rozmów ma świadczyć o jego doświadczeniu radiowym? I taka osoba ma prowadzić najważniejszą rozmowę polityczną dnia? Taki człowiek powinien zaczynać od noszenia magnetofonu za dziennikarzem. Słuchacze zauważają nieprofesjonalizm, naprawdę zauważają - dodał.

W lutym w Jedynce poranne rozmowy z politykami zaczęli prowadzić Piotr Gociek i Michał Rachoń (ten drugi z Zuzanną Dąbrowską przechodzi właśnie do pasma popołudniowego), w paśmie południowym - Samuel Pereira, natomiast w Trójce - Paweł Lisicki w programie porannym (zamiast Marcina Zaborskiego, przesuniętego do pasma popołudniowego).

Zimoch stwierdził w wywiadzie, że w okresie rządów koalicji PO-PSL nie było nacisków na dziennikarzy Polskiego Radia zajmujących się polityką. - Wiem, że zdarzało się, że niektórzy mogli trafić do radia z rozdania politycznego, jednak to zawsze były jednostki, nie większość. W radiu pracują ludzie, którzy przeżyli już różne władze i nie są funkcjonariuszami politycznymi - powiedział. Skrytykował też wywiad z prezesem PiS, który został nagrany poprzedniego dnia poza studiem radiowym, określając to jako propagandę.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zmiany-w-radiowej-jedynce-tarka-i-kilen-wczesnie-rano-rachon-i-dabrowska-po-poludniu ##

W sobotę po południu Polskie Radio przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl swoje oświadczenie dotyczące tego wywiadu. - Opinie nt. sytuacji w mediach publicznych, jakie przedstawił popularny komentator sportowy, są bardzo krzywdzące, grające na skrajnych emocjach, nie mają żadnego odbicia w rzeczywistości, co gorzej angażują Polskie Radio w polityczny spór, którego bardzo chcemy unikać. Obecne kierownictwo Radia od początku swojej misji wielokrotnie publicznie deklarowało chęć spluralizowania mocno jednostronnego w ostatnich latach przekazu, płynącego z publicznego medium, co słuchacze już zauważają - stwierdza publiczny nadawca.

Według Polskiego Radia wypowiedzi Tomasza Zimocha są mocno jednostronne i nieobiektywne, naruszają etykę zawodową, są niegodne dziennikarza i łamią zasady, jakimi chce się kierować nadawca. - Nie wiadomo, jaką wojnę ma na myśli red. Zimoch, który na co dzień jest jednym z najlepiej wynagradzanych dziennikarzy, któremu Radio idzie na rękę w wielu obszarach np. wyrażając zgodę na podejmowanie współpracy z zewnętrznymi podmiotami - czytamy w oświadczeniu. W wywiadzie Zimoch mówi: „Frasyniuk ma rację, to jest stan wojny” w kontekście obecnego sporu polityczno-prawnego w kraju.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polskie-radio-jednak-nie-obetnie-honorariow-pracownikom-jedynki-30-mln-zl-z-oszczednosci ##

- Jedyna batalia, jaką nowy zarząd obecnie prowadzi, dotyczy sytuacji, gdy dziennikarze wykorzystują publiczną antenę dla własnych celów zarobkowych. Swoistej prywatyzacji anten przez niektórych pracowników radia. Jedyna weryfikacja, jaka odbywa się w Polskim Radiu dotyczy profesjonalizmu i rzetelności dziennikarskiej - zapewnia Polskie Radio. - Żaden pracownik Polskiego Radia w okresie pełnienia obowiązków przez obecny zarząd nie był i nie będzie w przyszłości pytany o światopogląd ani zapatrywania polityczne. Jedyne kryteria oceny to bezstronność i dążenie do prawdy w pracy dziennikarskiej - podkreśla.

Polskiemu Radiu nie spodobało się też ilustrujące wywiad zdjęcie, na którym Tomasz Zimoch pokazuje tzw. gest Kozakiewicza. - Jak można interpretować ilustrujący wywiad gest red. Zimocha, gest który podczas olimpiady w Moskwie miał swój ciężar gatunkowy, natomiast obecnie jest po prostu wulgarny? - pyta Polskie Radio. - W czyją stronę jest skierowany? Redaktor Zimoch swoimi wypowiedziami jak i gestem być może chce sprowokować wojnę, której w Polskim Radiu nie ma - ocenia nadawca.

- Proponuję odrzucić emocje. Nie doszukiwać się tego czego nie ma. Nie dorabiać ideologii. Namawiam, byśmy próbowali rozmawiać bez względu na sympatie czy poglądy. Proszę, by szanować instytucje prawa. By szanować i prawnicze autorytety. Nikogo nie obraziłem - napisał na swoim profilu facebookowym Tomasz Zimoch kilka godzin po publikacji oświadczenia Polskiego Radia.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada szefowej "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada szefowej "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"