Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki przekazał w środę na platformie X oświadczenie prezydenta Karola Nawrockiego odnoszące się do odrzucenia przez Sejm i Senat sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2024 roku.
"Oświadczam, że kategorycznie nie zgadzam się z argumentacją zawartą we wskazanych wyżej uchwałach Sejmu oraz Senatu (o odrzuceniu sprawozdania KRRiT –przyp.) i w związku z tym nie potwierdzam wygaśnięcia kadencji członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji" – napisał prezydent w oświadczeniu.

Jak napisano, Senat odrzuca sprawozdanie KRRiT z uwagi na m.in. "bezprawne pozbawienie mediów publicznych należnych im środków finansowych z tytułu utraconych wpływów z opłat abonamentowych", "rażące naruszenia prawa w postępowaniach koncesyjnych, prowadzonych przewlekle i w sposób podważający zasadę zaufania obywateli do państwa", "stronniczość przy nakładaniu kar pieniężnych na nadawców", "kwestionowanie unijnych regulacji DSA i EMFA oraz "upolityczniony charakter sprawozdania, niespełniający standardów dokumentu urzędowego konstytucyjnego organu państwa".
Andrzej Duda też nie zgodził się z odrzuceniem raportu KRRiT
Zgodnie z przepisami, jeśli sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zostanie odrzucone przez Sejm i Senat, to kadencja wszystkich członków rady wygasa. Decyzja w tej sprawie musi zostać jednak podpisana przez prezydenta. Bez jego podpisu wygaśnięcie nie następuje.

Obecna sytuacja przypomina tę z zeszłego roku, kiedy prezydent Andrzej Duda nie wyraził zgody na wygaśnięcie kadencji KRRiT pomimo odrzucenia sprawozdania z działalności w 2023 roku przez Sejm i Senat.
Do tej pory tylko raz, w 2010 roku, Krajowa Rada została rozwiązana, kiedy prezydent Bronisław Komorowski przychylił się do stanowiska parlamentu, który odrzucił sprawozdanie z działalności rady za poprzedni rok.











