Rafał Kołsut zmarł tragicznie w czwartek. – Zaledwie parę dni temu ogłosił zorganizowanie wystawy plansz komiksowych przedstawiających Kraków. W związku ze wsparciem jakie od Niego ostatnimi czasy otrzymałem, umawialiśmy się na spotkanie. Teraz już wiem, że już do niego nie dojdzie. Spoczywaj w pokoju Rafale – stwierdził na Facebooku Rafał Szłapa z Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego.
– Rafał był jedną z pierwszych osób w tzw. środowisku komiksowym, którą poznałem wieki temu przy okazji którejś imprezy (rzucał się w oczy, bo zawsze był najlepiej ubrany) i jakoś tak wyszło, że zdarzyło nam się potem parę razy wylądować w pubie na piwku albo wymieniać się klipami z filmów z Christoperem Lee. Nikt nigdy nie opowiadał tak ciekawie o Lidze Niezwykłych Dżentelmenów i w zasadzie o wszystkim innym. Zawsze niesamowicie serdeczny, zawsze z rozbrajającym poczuciem humoru – napisał Łukasz Stelmach.

– Od czasu do czasu wciąż komentował posty tutaj, ostatnio całkiem niedawno. Tym bardziej trudno mi uwierzyć, że już go nie ma. Rafale, dziękuję za wszystko – dodał.
Rafał Kołsut był historykiem komiksu i animacji, pełnił funkcję prezesa Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego. Miał stopień naukowy doktora, prowadził zajęcia na Uniwersytecie Jagiellońskim i Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.

W dzieciństwie występował w programie religijnym dla dzieci "Ziarno" w TVP1. Jako Dyzio pojawiał się tam m.in. w scenkach z aktorem Józefem Miką. Natomiast w 2006 roku zagrał w filmie i serialu "Szatan z siódmej klasy".











