Wyjątkowo kuriozalne pytanie na poniedziałkowej konferencji postanowił zadać Wiktor Chrabąszcz z „Faktu” kapitanowi Biało-Czerwonych. „Robert, ostatnio Twoja forma wyraźnie zwyżkuje. Chciałbym się zapytać, czy ma to jakiś związek ze spotkaniem z Julią Żugaj i czy po tym spotkaniu zostałeś żugajką”? Lewandowski skwitował to jedynie śmiechem i rzucił „naprawdę?”, a prowadzący konferencję stwierdził: „zajmijmy się kwestiami sportowymi”.
Lewandowski dostał pytanie o Julię Żugaj
Julia Żugaj to popularna wśród młodzieży influencerka. Ostatnio została ambasadorką reklamową marki przekąsek mięsnych Tarczyński, jednego ze sponsorów reprezentacji Polski w piłce nożnej.
Czemu dziennikarz zadał takie pytanie najlepszemu polskiemu piłkarzowi? - Szczerze, patrzyłem trochę na Twittera, nad czym zastanawiają się niektórzy internauci. Zobaczyłem zdjęcie Lewego z Julią Żugaj. Ludzie zastanawiali się pod nim, czy był to moment przełomowy, że odzyskał formę. Chciałem się Roberta dopytać – wyjaśnił Wiktor Chrabąszcz w komentarzu dla Kanału Sportowego.

- Wiadomo, że [moje pytanie] jest niepoważne – kontynuował dziennikarz.- Ludzie nie zwracają uwagi na to, że Robert na wszystkie pytania, nawet te ciekawsze, jak choćby o tych czterech kapitanów, tak bardzo zbywająco odpowiedział, dlatego chciałem mu zadać takie pytanie, które troszkę wytrąci go z konwencji - wyjaśnił reporter "Faktu".
W tym tygodniu Biało-Czerwoni zawalczą w barażach o awans do Mistrzostw Europy. W czwartek ich rywalami będą Estończycy.











