"W 2010 roku, w segmencie telefonii komórkowej nastąpiła wyraźna poprawa dynamiki przychodów: od spadku o 9,1 proc. rok-do-roku w I kw. do wzrostu o 6,4 proc. w IV kw. W efekcie, w skali roku przychody spadły jedynie -0,4 proc., co stanowi znaczącą poprawę wobec odnotowanego w 2009 roku spadku o 10,2 proc." - czytamy w raporcie.
Spółka podała, że do odwrócenia trendu w przychodach przyczyniły się przede wszystkim dwa czynniki: malejący niekorzystny wpływ obniżek stawek MTR (wprowadzonych w marcu i lipcu 2009 r.) oraz dynamiczny przyrost bazy klientów Orange.
"Odwrócenie trendu w zakresie liczby klientów było możliwe dzięki nowym ofertom marketingowym, opartym na segmentacji w zależności od profilu korzystania z usług i wprowadzonym przez Orange zarówno w segmencie post-paid jak i pre-paid. Przyrostowi liczby klientów towarzyszył wzrost średniego czasu połączeń na abonenta o 16 proc., który częściowo zrównoważył wpływ obniżek cen na wskaźnik ARPU (średni miesięczny przychód na jednego abonenta)" - czytamy dalej.

W 2010 roku zysk EBITDA dla telefonii komórkowej wzrósł o 1,9 proc. względem 2009, przy marży 29,3 proc. (wobec 28,6 proc. w 2009 roku). TPSA podała, że wzrost efektywności został osiągnięty głównie dzięki realizacji programu optymalizacji kosztów.











