Od połowy kwietnia trwa postępowanie sądowe przeciwko Meta Platforms wytoczone przez amerykańską Federalną Komisję Handlu (FTC). Sąd bada, czy przejęcie przez imperium Marka Zuckerberga aplikacji Instagram i WhatsApp naruszyło zasady swobodnej konkurencji i otworzyło koncernowi drogę do zmonopolizowania rynku mediów społecznościowych.
Adam Mosseri: naszą konkurencją jest TikTok
Na świadka został wezwany szef Instagrama Adam Mosseri. Kierujący popularną aplikacją menadżer jest jednym z kilkudziesięciu osób z Mety, które składają zeznania na wniosek Federalnej Komisji Handlu (FTC).
Mosseri, występując przed sądem w Waszyngtonie w obronie Instagrama, wiele miejsca poświęcił rywalizacji aplikacji z TikTokiem. Wejście na rynek tej wywodzącej się z Chin aplikacji było zdaniem Adama Mosseriego „gamechengerem” dla Instagrama. Stwierdził, że kierowana przez niego platforma walczy od kilku lat z chińskim konkurentem o tego samego użytkownika, poniżej 30. roku życia.

„TikTok stanowi najbardziej zaciekłą konkurencję, z jaką mieliśmy do czynienia” – powiedział szef Instagrama.
Głównym polem tej walki jest wideo publikowane głównie na kontach influencerów i profili komercyjnych. Obecnie tylko jedna na sześć relacji (Stories) na Instagramie pochodzi od osób wchodzących w interakcje z rodziną i przyjaciółmi – zeznał dyrektor generalny platformy.
Obok tego w zeznaniach Mosseriego mówił też, że pomaganie użytkownikom w nawiązywaniu kontaktów ze znajomymi jest nadal podstawową funkcją Instagrama, mimo tego, że czas spędzany na treściach znajomych spada.
Prawnicy Mety zeznający na tym samym posiedzeniu przedstawili dokumenty świadczące o tym, że 40 proc. rocznego spadku czasu spędzanego na Instagramie wynika z rosnącej popularności TikToka. „Dla nas wzrost jest wszystkim” – powiedział Mosseri w sądzie. „Albo rośniesz, albo powoli umierasz.”. Już w 2019 roku, kiedy Bytedance rosło, Instagram miał postawić mocniej na rozwój wszelkich formatów wideo kosztem swoich funkcji „społecznościowych” – publikacji zdjęć dla grona znajomych.

Na tym samym posiedzeniu prawnicy FTC ujawnili e-maile Mosseriego, filmy, które udostępniał na Instagramie, oraz podcasty, w których gościł – wszędzie udowadniając, że Instagram to platforma bazująca na relacjach między przyjaciółmi i rodziną. Strona rządowa twierdzi, że Meta nielegalnie zmonopolizowała rynek osobistych usług sieci społecznościowych. Do tej kategorii nie zalicza jednak aplikacji służących rozrywce, takich YouTube czy TikTok.
Podczas rozprawy przytoczono film Mosseriego z 2024 roku z jego własnego konta na Instagramie, że powodem, dla którego aplikacja nie zwiększała limitu długości filmów, było to, że nie sprzyjałoby to dzieleniu się nimi z przyjaciółmi.
„Nadal uważam, że znajomi są ważną częścią doświadczenia (Insgarama)”, zeznał, choć podzielił się również uwagą, że wraz z ogólnym rozwojem aplikacji »procent aplikacji spędzony na treściach znajomych spadł«.

Zobacz: Meta rusza z własną aplikacją AI
Prawnicy rządowi przytoczyli też jeden z maili Marka Zuckerberga do Adama Mosseriego, pochodzący z 2018 roku. Napisał w nim: „Instagram zawsze będzie musiał skupiać się na przyjaciołach”. Dodał też, że nawet w miarę rozwoju w kierunku rozrywkowym, to „nigdy nie może być przeznaczony wyłącznie dla osób publicznych, w przeciwnym razie przestanie być produktem społecznościowym”.
Powyższa korespondencja wprost mówi o percepcji Instagrama przez samego szefa Mety jako medium społecznościowego – wskazali prawnicy FTC.
Co oznaczają zeznania Mosseriego?
Linią obrony Mety jest wykazanie, że Instagram rozwinął się w kierunku medium rozrywkowego i konkuruje głównie nie z innymi mediami społecznościowymi, ale platformami rozrywkowymi, jak TikTok. Zeznania szefa Instagrama, kluczowej z punktu widzenia procesu, pokazują, jak od środka pozycjonowano platformę i gdzie widziano jej głównych konkurentów. Mosseri stanowczo nie zaprzeczał, że społecznościowe funkcje Instagrama są dla Mety ważne. Konkurencję widział jednak w TikToku.

Rosnąca pozycja TikToka to jeden z argumentów Meta Platforms na potwierdzenie tezy, że przez przejęcie Instagrama i WhatsAppa wcale nie uczyniło z koncernu monopolisty na rynku social mediów, ponieważ te służą do kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, a nie rozrywce.
Pytaniem otwartym pozostaje, czy Instagram zostanie przez sąd uznany za platformę służącą kontaktom z bliskimi, czy za miejsce rozrywki. W pierwszym przypadku oznaczać to może potwierdzenie monopolu Mety. W drugim, że takiej pozycji koncern nie zdobył.
Przypomnijmy, że przegrana Mety może oznaczać nawet konieczność podziału platformy poprzez zbycie Instagaram i WhatAppa.
Meta Platforms przejęła Instagram 9 kwietnia 2012 roku za 1 miliard dolarów. Dwa lata później 19 lutego kupiła za ponad 19 miliardów dolarów komunikator WhatsApp. Było to wówczas największe przejęcie w historii koncernu.











