Wydawcy mediów lokalnych wśród argumentów za zakazem prasy samorządowej wymieniają presję ekonomiczną. Często tytuły zasilane z publicznych pieniędzy mają o wiele większe środki niż niezależne media lokalne. Podkupują z rynku dziennikarzy, którzy zarabiają relatywnie mało.
Innym argumentem jest brak funkcji kontrolnej władzy. Częste są przypadki kilkudziesięciu zdjęć burmistrza miasta w jednym tylko numerze gazety. Idzie za tym propaganda opiewająca lokalną rzeczywistość. Informacje, choć często istotne dla lokalnej społeczności, są podawane wyłącznie w pozytywnym kontekście.
W mediach społecznościowych pokazywany jest ostatnio materiał w "Zgierz – moja przestrzeń". To bezpłatny lokalny miesięcznik społeczno-kulturalny, który wydaje miejscowy Miejski Ośrodek Kultury.

"Czasopismo promuje miasto poprzez potencjał jego mieszkańców i osób z nim związanych, pokazując ich pasje, zainteresowania i niezwykłe umiejętności" – czytamy w opisie na stronie internetowej.
"Bez pomników, za to z wizją", czyli rozmowa z prezydentem Zgierza
W najnowszym numerze "Zgierz – moja przestrzeń" możemy przeczytać wywiad z prezydentem miasta Przemysławem Staniszewskim. Przeprowadziła go jego rzeczniczka Renata Karolewska. Rozmowa pod tytułem "Bez pomników, za to z wizją" jest podsumowaniem osiągnięć 10-letniej prezydentury Staniszewskiego.
Autorka wywiadu już w pierwszym pytaniu stwierdza i pyta: "byłam zaskoczona, jak dużo zmian nastąpiło przez 10 lat. Chcąc je pokazać, musiałam dokonać radykalnej selekcji (...) Z których inwestycji w mieście jest pan najbardziej dumny?"

Po odpowiedzi przed kolejnym pytaniem rzeczniczka prezydenta stwierdza "dużo tego – to fakt". Dopytuje jeszcze: "Jak pan sądzi, z których realizacji zostanie pan zapamiętany?". Potem autorka pyta jeszcze o przyszłe inwestycje w mieście i "Co odpowiedziałby pan swoim krytykom?". W rozmowie nie pada żadne krytyczne czy trudne pytanie.
I wydaje się, że formuła tej rozmowy jest taką pigułką, jak wygląda często prasa wydawana przez samorządy w Polsce. Jest wykorzystywana do przedstawiana osiągnięć władzy. Mieszkańcy nie dowiedzą się z takich periodyków o nieprawidłowościach obecnie rządzących.
Trzeba jednak przyznać, że osiągnięcia w ciągu ostatniego 10-lecia w Zgierzu były. Prezydent wymienia choćby rozwój bazy sportowej, modernizację bazy oświatowej czy stworzenie przestrzeni rekreacyjnych.
Dynamiczną dekadę wzrostu miasta potwierdza miejscowy radny Koalicji Obywatelskiej Łukasz Wróblewski, który udostępnił screen rozmowy z prezydentem. Samorządowiec zaznacza jednak, że wpłynęło na nie dużo większa pula środków na inwestycje w skali całej Polski i ten rozwój miał też miejsce w innych częściach kraju.

Prezydent w ostatnich dwóch wyborach samorządowych startował jako kandydat niezależny, wcześniej był kandydatem bezpartyjnym popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość.











