TP złożyła pozew o uchylenie decyzji sądu arbitrażowego dotyczącego sporu z DPTG

Telekomunikacja Polska skorzystała z przysługującego jej prawa do odwołania się od decyzji arbitrów i rozpoczęła w Austrii proces domagając się uchylenia wyroku sądu arbitrażowego. W pozwie TP podnosi naruszenie licznych procedur, w tym już przy komponowaniu składu sądu arbitrażowego, a następnie przekroczenie jego kompetencji. W trakcie 9-letniego postępowania doszło też do pogwałcenia austriackiego porządku prawnego, w oparciu o który toczyło się postępowanie.

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

TP od początku podkreślała, że podejmie wszelkie przewidziane prawem środki odwoławcze od decyzji sądu polubownego w Austrii. Jednocześnie podkreślam, że nigdy nie było i nie jest naszą intencją działanie wbrew porządkowi prawnemu. Istnieje szereg środków prawnych umożliwiających dochodzenie swoich racji i zostaną one wykorzystane - powiedział Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Grupy TP.

Wniesienie pozwu przez TP kończy poza sądowy etap sporu z DPTG. Pozew został złożony w sądzie gospodarczym, od decyzji którego przysługuje odwołanie - całość procesu podobnie jak w Polsce jest wieloinstancyjna i może potrwać kilka lat.

Celem naszych działań jest jak najlepsze zabezpieczenie interesów spółki i jej akcjonariuszy, w związku z tym dokonywanie jakichkolwiek płatności na rzecz DPTG przed wyczerpaniem wszystkich możliwych środków prawnych jest nieuzasadnione i mogłoby być działaniem na niekorzyść spółki - dodał Wojciech Jabczyński.

Aby decyzja arbitrażu miała moc prawną, konieczne jest nadanie jej klauzuli wykonalności przez sąd powszechny w Polsce. Odbywa się to w postępowaniu, którego stroną jest TP. DPTG informowało, iż 15 listopada złożyło dokumenty w sądzie w Warszawie. Jednak TP do dzisiaj nie otrzymała z sądu żadnej korespondencji w tej sprawie, co wskazuje na duże prawdopodobieństwo wadliwości tego wniosku.

3 września 2010 ogłoszona została decyzja sądu polubownego w Wiedniu, którego zadaniem było wyjaśnić rozbieżności pomiędzy TP a duńską firmą DPTG (Danish Polish Telecommunications Group). Dotyczą one naliczania należności dla DPTG z tytułu budowy światłowodowego systemu telekomunikacyjnego łączącego północ z południem kraju (NSL – składa się z dwóch odcinków łączących się w Warszawie – północna nitka prowadziła do Koszalina, południowa nitka prowadziła ze stolicy do Cieszyna.

Zdaniem arbitrów, TP powinna zapłacić na rzecz DPTG w sumie kwotę 1,57 mld zł  za okres 1993-2004.

grafika

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele