Korespondenci zagraniczni TVP tkwią w zawieszeniu. Na antenie pojawiły się nowe twarze

Zagraniczni korespondenci TVP, zatrudnieni przez poprzednie władze stacji, nie pojawiają się już na antenie. Twierdzą jednak, że do tej pory nie otrzymali wypowiedzeń. Niektórzy z nich skarżą się też, że nie dostali ryczałtów na opłacenie kosztów utrzymania swoich placówek w tym miesiącu. W publicznym medium pojawiły się nowe twarze: Magdalena Gwóźdź-Pallokat, Dorota Bawołek i Artur Kieruzal.

Beata Czuma
Beata Czuma
Udostępnij artykuł:
Korespondenci zagraniczni TVP tkwią w zawieszeniu. Na antenie pojawiły się nowe twarze
Cezary Gmyz i Dominika Cosic, fot. TV Republika, Facebook

Z dotychczasowych korespondentów zagranicznych na antenie TVP możemy zobaczyć tylko Urszulę Rzepczak, korespondentkę w Rzymie oraz Piotra Kućmę, który robi relacje z Kijowa. Pojawiła się za to Dorota Bawołek, wcześniej związana z Telewizją Polsat, która łączy się Brukseli. Relację z Berlina gościnnie przygotowuje Magdalena Gwóźdź-Pallokat, dziennikarka Deutsche Welle. 

Z TVP zniknęli dotychczasowi korespondenci: Dominika Ćosić (Bruksela), Cezary Gmyz (Niemcy), Rafał Stańczyk (USA), Maksymilian Maszenda (Paryż), Dariusz Bohatkiewicz (Londyn) i Tomasz Jędruchow (Czechy). 

Czy powrócą na antenę? - Nie wiadomo. Na razie współpracujemy z Magdą Gwóźdź-Pallokat, Dorotą Bawolek i Arturem Kieruzalem - powiedziała nam jedna z osób z kierownictwa TVP, która chce pozostać anonimowa. Artur Kieruzal to korespondent zagraniczny z Wielkiej Brytanii, który współpracuje z Radiem 357. 

Dominika Ćosić i Cezary Gmyz nie dostali wypowiedzeń

Dotychczasowi dziennikarze robiący relacje z zagranicy mówią portalowi Wirtualnemedia.pl, że nowe władze telewizji publicznej nie rozwiązały z nimi umów. 

- Do tej pory nie dostałam wypowiedzenia mojej umowy, nikt z nowych władz Telewizji Polskiej do mnie nie zadzwonił. Formalnie nadal jestem zatrudniona w TVP. Jestem na zaplanowanym wcześniej urlopie, zawsze na okres świąteczny przyjeżdżam do Polski. Liczyłam się z tym, że jak zmienią się władze TVP, firma się ze mną pożegna. Wolałabym dowiadywać się o tym od pracodawcy, a nie z mediów - mówi nam Dominika Ćosić. 

W podobnej sytuacji jest Cezary Gmyz. - Nadal formalnie pracuję w TVP, nie dostałem wypowiedzenia - mówi nam dziennikarz. Dwa dni temu korespondent z Niemiec poskarżył się na antenie Telewizji Republika, że jego statut w Telewizji Polskiej jest niejasny. Dziennikarz nie dostał od spółki pieniędzy, swojej pensji i ryczałtu na prowadzenie placówki korespondenckiej na styczeń. Zgodnie z umową TVP płaciła mu z góry. 

- Chyba powinienem sobie napisać na wizytówce TVP, którą wciąż posiadam: „Cezary Gmyz, korespondent w likwidacji”. Mój status ontologiczny jest niewyjaśniony - przyznał. Podkreślił, że z własnych pieniędzy opłacił funkcjonowanie placówki przez najbliższy miesiąc. - Co spowodowało, że de facto jestem w trakcie bankructwa - stwierdził. Nie jestem jedyną osobą w takiej sytuacji. Podejrzewam, że są w niej setki osób - zaznaczył Gmyz.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+