Coraz więcej hurtowni i sieci handlowych ogłasza wycofanie ze swojej oferty produktów wyprodukowanych w Rosji i Białorusi. Decyzję taką podjęła m.in. grupa Eurocash będąca największą polską firmą zajmującą się hurtową dystrybucją żywności i innych produktów szybkozbywalnych. Należą do niej również detaliczne sieci franczyzowe, takie jak: ABC, Groszek, Lewiatan, Euro Sklep, Gama, Duży Ben i Delikatesy Centrum.
Zdaniem wiceprezesa Polskiej Izby Handlu Macieja Ptaszyńskiego "nie wydaje się, aby wycofanie produktów rosyjskich czy białoruskich miało negatywnie odbić się na polskich handlowcach".
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/biedronka-ceny-produktow-w-sklepach-ukraina,7170025775405185a ##

"Nie są to szczególnie liczne produkty – Rosja i Białoruś nie są także głównym kierunkiem importu produktów FMCG (tzw. produkty pierwszej potrzeby jak żywność czy środki higieniczne - red.) do naszego kraju. Należy także oczekiwać, iż wycofywane produkty pochodzenia rosyjskiego czy białoruskiego zostaną raczej szybko zastąpione przez polskie lub unijne odpowiedniki" - uzasadnił Maciej Ptaszyński.
Wiceprezes PIH zwrócił uwagę, że decyzja o wycofaniu danego produktu lub grupy produktów jest indywidualną decyzją sieci czy przedsiębiorcy. "Natomiast rosnąca liczba sieci, które wycofują rosyjskie produkty z półek – jest ich już kilkanaście – pokazuje skalę poparcia dla tej oddolnej inicjatywy, wspierającej formalne sankcje społeczności międzynarodowej nałożone na Federację Rosyjską w wyniku jej inwazji na Ukrainę. Warto też podkreślić oddolną inicjatywę konsumentów, świetnie widoczną w mediach społecznościowych, w zakresie kampanii zachęcającej do niekupowania rosyjskich produktów i identyfikowania ich po prefiksie przy kodzie paskowym" - podkreślił.

UOKiK: Konsumencie, kupuj świadomie
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zaapelował wczoraj do polskich przedsiębiorców i konsumentów o solidarne zachowania w związku atakiem Rosji i Białorusi na Ukrainę.
- Zachęcamy do akcji niekupowania produktów i usług od firm z Rosji i Białorusi. Doceniamy sieci handlowe wycofujące takie produkty ze swojej oferty. Bądźmy solidarni z Ukrainą, sprzeciwiamy się rosyjskiej agresji wojskowej - mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Konsumencie, informację, skąd pochodzi dany produkt, znajdziesz na jego kodzie kreskowym. W przypadku wyprodukowanych w Federacji Rosyjskiej zaczyna się on cyframi 46, natomiast produkty z Białorusi mają kody z początkiem 481.

24 lutego Rosja rozpoczęła wspieraną przez Białoruś inwazję na Ukrainę; wcześniej Federacja Rosyjska uznała niepodległość dwóch separatystycznych "republik" znajdujących się na wschodzie Ukrainy. W związku z napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.











