Dzięki kamerze i komputerowi wiele badań krwi czy moczu będzie można wykonywać w domu - informuje pismo "New Scientist". Dostępne obecnie ekrany komputerowe dają tak dobre odwzorowanie kolorów i tak dużą jasność, że mogą zastąpić lasery używane do oceny niektórych testów.
Wiele badań polega na dodaniu odpowiedniego odczynnika do próbki moczu czy też krwi i ocenie jego barwy na podstawie przepuszczania przez próbkę światła lasera. Metody takie są zwykle kosztowne i czasochłonne.
Kierowany przez Daniela Filippiniego ze szwedzkiego uniwersytetu w Linkoping zespół fizyków opracował nieskomplikowaną metodę przeprowadzania analiz. Na płytce z 30 rowkami umieszczono ludzkie komórki rakowe. Każdy rowek zawierał odmienne stężenie dwóch leków przeciwnowotworowych. Kropla żółtego odczynnika zmienia kolor na niebieski w obecności żywych komórek. Wystarczy sprawdzić, które rowki zmieniły kolor, by znaleźć dawkę leku potrzebną do zniszczenia nowotworu. Niepotrzebny jest laser - wystarczy przyłożyć płytkę do ekranu monitora, wyświetlającego testowy wzór o odpowiednich kolorach. Światło przechodzące przez płytkę trafia do typowej kamery internetowej. Odpowiedni program analizuje uzyskany obraz. Wyniki są takie same, jak w przypadku dużo droższych laserowych systemów analizujących. Podobna technologia ma być wykorzystana w testach mierzących poziom cholesterolu we krwi, analizie nasienia, a w przyszłości - testach DNA.
