SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Disney+ na początek z 3,7 mln polskich internautów. Spadki Playera i Canal+ online

Przez dwa tygodnie czerwca na Disney+ zajrzało 3,7 mln polskich internautów, spędzając średnio ponad dwie godziny. Koniec wiosennych ramówek i sezonu piłkarskiego przełożył się na duże spadki wyników Playera i Canal+ online, zmalała też odwiedzalność HBO Max i TVP VOD. Zdecydowanym liderem jest niezmiennie Netflix.

Netflix ma przewagę kilku długości nad konkurentami w dwóch kluczowych statystykach: liczbie użytkowników i średnim czasie korzystania. Według wyników badania Mediapanel opracowanych przez Wirtualnemedia.pl w czerwcu br. Netflixa, jako stronę www i aplikację mobilną, odwiedziło 13,51 mln polskich internautów, co dało 45,41 proc. zasięgu. Każdy spędził tam przeciętnie 5 godzin, 17 minut i 6 sekund.

Wszystkie platformy z wyjątkiem CDA Premium nie podają, ilu mają subskrybentów na polskim rynku. A na ich wyniki w Mediapanelu składają się zarówno internauci odwiedzający je, by sprawdzić ofertę (np. po kliknięciu w reklamę), czyli korzystający dużo krócej, jak też ci z wykupionymi subskrypcjami, którzy spędzają tam o wiele więcej czasu na oglądaniu treści.

HBO Max, które w marcu br. zastąpiło w Polsce HBO GO, zanotowało w czerwcu 4,42 mln użytkowników, 14,85 proc. zasięgu oraz godzinę, 46 minut i 22 sekundy średniego czasu korzystania.

Disney+ w Polsce od połowy czerwca

Z kolei Disneyowi+ wystarczyły nieco ponad dwa tygodnie, żeby wskoczyć na trzecie miejsce pod względem zasięgu. Platformę, obecną w Polsce od 14 czerwca (w Mediapanelu jej dane są zbierane od 13 czerwca), odwiedziło 3,69 mln internautów (dało to 12,4 proc. zasięgu), spędzając średnio po 2 godziny, 5 minut i 13 sekund.

Miesiąc przed startem platformy polscy użytkownicy mogli kupić na niej subskrypcję z 20-procentową zniżką. Wraz z uruchomieniem pojawiła się w ofercie m.in. sieci Plusa i platformy satelitarnej Polsat Box. Natomiast kampania reklamowa Disney+ rozpoczęła się w pierwszej połowie czerwca.

TVP VOD z dłuższym czasem korzystania niż Player

Disney+ wyprzedził w czerwcu czołowe platformy nadawców telewizyjnych. Player (TVN Grupa Discovery) zanotował 3,16 mln użytkowników, 10,62 proc. zasięgu oraz 2 godziny, 9 minut i 35 sekund przeciętnego czasu korzystania, a TVP VOD - w którym inaczej niż na większości konkurencyjnych platform zdecydowana większość treści jest dostępna za darmo - odwiedziło 2,45 mln internautów (8,26 proc. zasięgu), spędzając średnio po 3 godziny, 9 minut i 15 sekund.

Canal+ online przyciągnął 2,41 mln odwiedzających (8,09 proc. zasięgu), każdego przeciętnie na godzinę, 11 minut i 36 sekund, a Polsat Box Go miał 2,2 mln użytkowników, 7,38 proc. zasięgu oraz godzinę, 9 minut i 28 sekund średniego czasu korzystania.

Natomiast z globalnych platform w rankingu jest jeszcze Prime Video, oferowane subskrybentom usługi Amazon Prime obecnej u nas od października ub.r. W czerwcu platformę odwiedziło 2,29 mln polskich internautów (co dało 7,71 proc. zasięgu), spędzając średnio po 37 minut i 39 sekund.

CDA Premium zanotowało 2,53 mln odwiedzających, 8,51 proc. zasięgu oraz 42 minuty i 35 sekund przeciętnego czasu korzystania, w WP.pl, oferująca w tej kategorii platformę WP Pilot ze streamingiem stacji telewizyjnych - 2,04 mln użytkowników, 6,87 proc. zasięgu oraz 42 minuty i 12 sekund średniego czasu korzystania.

Na koniec marca br. CDA miało sprzedanych 467 tys. subskrypcji (do CDA Premium oraz pakietu startowego i podstawowego wprowadzonej w sierpniu ub.r. usługi CDA TV obejmującej streaming ok. 100 stacji telewizyjnych), o 20 tys. więcej niż na koniec ub.r.

HBO Max z kolejnym spadkiem

W porównaniu z majem Netflix zyskał 72,1 tys. polskich internautów (to 0,5 proc. w górę), a średni czas korzystania wydłużył się o 2 minuty i 27 sekund (0,8 proc.).

To jedyna platforma w zestawieniu ze wzrostami w obu statystykach. Na Prime Video co prawda przybyło 494,9 tys. użytkowników (27,5 proc.), ale przeciętny czas spędzony przez każdego zmalał o 26 minut i sekundę (40,9 proc.).

Natomiast na HBO Max liczba internautów zmniejszyła się o 269,4 tys. (5,7 proc.), a średni czas korzystania wydłużył o 9 minut i 53 sekundy (10,2 proc.). Platforma w marcu br. miała 5,56 mln użytkowników, w kwietniu - 5,95 mln, natomiast w maju już tylko 4,69 mln.

Platformy telewizyjne już na wakacjach

Wraz z końcem wiosennych ramówek znacząco zmalały wyniki platform należących do głównych nadawców telewizyjnych. Player stracił 864,1 tys. użytkowników (21,5 proc.) oraz 42 minuty i 48 sekund przeciętnego czasu korzystania (24,7 proc.), TVP VOD - 193,6 tys. internautów (7,3 proc.) oraz 11 minut i 13 sekund średniego czasu korzystania (5,6 proc.), a Polsat Box Go - 466,6 tys. użytkowników (17,5 proc.) przy wzroście średniego czasu spędzonego przez internautę o 43 sekund (1 proc.).

Natomiast Canal+ online zanotował spadek o 772,1 tys. użytkowników (24,3 proc.) oraz 27 minut i 35 sekund przeciętnego czasu korzystania (27,8 proc.), co można wiązać z końcem sezonu w transmitowanych przez nadawcę ligach piłkarskich.

Na CDA Premium liczba internautów zmalała o 308,4 tys. (10,9 proc.), a średni czas spędzony przez każdego wydłużył się o 2 minuty i 32 sekundy (6,3 proc.). Z kolei WP.pl w tej kategorii straciła 47 tys. użytkowników (2,2 proc.) oraz 4 minuty i 19 sekund przeciętnego czasu korzystania (9,3 proc.).

Dołącz do dyskusji: Disney+ na początek z 3,7 mln polskich internautów. Spadki Playera i Canal+ online

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
nick
Disney+ zmiazdzyl Polsat GO 😂
odpowiedź
User
inlove
Kwestia kilku miesięcy (a może i krócej) i Disney+ znajdzie się przed HBO Max. Myślę też, że w niedługim czasie Amazon Prime Video podskoczy, choć jak chodzi o jego ofertę, to ten serwis jak dla mnie już jest w top4.
odpowiedź
User
Mitek
Może to moje subiektywne spostrzeżenie ale wydaje mi się, że oferta telewizyjna stała się całkowicie geriatryczna czego charakterystycznym elementem są paradokumenty, kabarety, tureckie seriale, filmy sprzed wielu lat i reaktywacje bądź ciągnięte latami formaty rozrywkowe. I to jest podstawowy powód wzrostów streamingu.

A co do serwisów - tutaj tez to jest jeden wielki paździerz, który swoją siłę bierze ze słabości telewizji.
Netflix w którym są tysiące tytułów ale porządny serial zdarza się nie częściej niż raz na poł roku a produkcji klasy House of Card czy Breaking Bad nie ma tam od lat. Do tego cena z kosmosu.
HBO Max które stało się ułomnym Netflixem z jeszcze gorszą ofertą, odcięciem milionów odbiorców od możliwości korzystania z aplikacji w 3-4 letnich Smart TV popularnych marek a teraz deklaracją wycinania lokalnych produkcji.
Prime Video - lagujące się co chwila i bez polskiego lektora, o ofercie nie wspomnę.
Disney+ który niesie tylko i wyłącznie efekt nowości a za chwlę okaże się, że nie do końca profil oferty odpowiada polskim gustom.
odpowiedź