SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ekstraklasa szuka partnera technologicznego do serwisu Ekstraklasa.TV

Spółka Ekstraklasa, zarządzająca piłkarską PKO BP Ekstraklasa, zaczyna konkurs ofert na obsługę technologiczną jej serwisu ze streamingiem wideo Ekstraklasa.TV. Z wybraną firmą chce współpracować od początku sezonu 2021/22.

Jak na razie Ekstraklasa prowadzi badanie rynku w zakresie dostępnych rozwiązań technologicznych.

- Rynek wideo w internecie, aplikacji mobilnych czy też SmartTV jest jednym z dynamiczniej rozwijających się sektorów. Obecnie dostępne są liczne rozwiązania oparte na machine learning i sztucznej inteligencji, która odpowiada np. za automatyczne, a przede wszystkim błyskawiczne, przygotowanie skrótów meczowych czy też ich natychmiastową publikację w zintegrowanych mediach społecznościowych - opisuje Leszek Miklas, prezes Ekstraklasa Live Park, spółki zależnej Ekstraklasy.

- Będziemy chcieli również zaproponować klientom nowe atrakcyjne modele dostępu do treści wideo - rozważamy wdrożenie w Polsce modelu AVOD, w ramach którego użytkownicy będą mogli bezpłatnie obejrzeć dany materiał, poprzedzony krótkimi formami reklamowymi. Bogaci w know-how, wiedzę na temat oczekiwań klientów, jak i doświadczenia w pracy z serwisem typu OTT chcemy w kolejnym kroku wdrożyć nowe rozwiązania, które będą atrakcyjne nie tylko dla naszych obecnych odbiorców, ale także jak największej rzeszy kibiców - zapowiada.

- Teraz przymierzamy się do wyłonienia dostawcy, który od sezonu 2021/22 zapewni nam najlepsze z możliwych, pod kątem finansowym i technicznym, narzędzia dalszego rozwoju produktu wideo. Jest to też jeden z ważnych elementów naszej strategii sprzedaży praw mediowych od roku 2021 - dodaje Miklas

Ekstraklasa.TV działa od półtora roku

Platforma Ekstraklasa.TV została uruchomiona z początkiem sezonu 2019/2020 we współpracy z firmą OZ Sports, która zajmowała się przygotowaniem technologicznym serwisu. Na platformie można za darmo oglądać skróty meczów PKO BP Ekstraklasy, natomiast za granicą (z wyjątkiem siedmiu krajów z Bałkanów) kupić dostęp do pełnych transmisji spotkań.

- Cały czas przyglądamy się różnorodnym platformom streamingowym, by wykorzystywać najlepsze światowe doświadczenia w naszym serwisie. Obserwujemy, jak się rozwija YouTube w wersji płatnej, za pośrednictwem którego można oglądać spotkania na żywo za opłatą abonamentową, zwłaszcza że od ponad roku współpracujemy z Google w ramach usługi One Box. Ważnym wzorcem jest dla nas NBA TV, który jest świetnie przemyślanym projektem od strony strategicznej. Chcielibyśmy też, by podobnie jak to robią Hiszpanie w LaLiga SportsTV, w przyszłości nasza platforma stała się serwisem, który pokazuje różne ligi i sporty, także niższe klasy rozgrywkowe i rywalizacje młodzieżowe - opisuje Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy.

- Na bieżąco analizujemy również rozwiązania stosowane przez inne konkurencyjne ligi, typu serwis Match Centre szkockiej SPFL czy platformy OTT uruchamiane przez kluby, np. Benfica Play. Oczywiście stale śledzimy też rozwój innych graczy z tej branży jak DAZN czy Viaplay. Wdrożone przez nich rozwiązania pokazują, że możemy wejść na jeszcze wyższy poziom z naszą platformą Ekstraklasa.TV - zapewnia.

W sprawozdaniu za rok finansowy 2019/2020 Ekstraklasa podała, że na Ekstraklasa.TV zarejestrowało się 170 tys. użytkowników, a ci z zagranicy za dostęp do transmisji zapłacili prawie 50 tys. euro.

W zeszłym roku finansowym Ekstraklasa osiągnęła wzrost skonsolidowanych przychodów o 15,1 proc. do 270,54 mln zł oraz zysku netto z 7,12 do 7,44 mln zł. Nowy kontrakt z Canal+ Polska i TVP przełożył się na rekordowe 203,84 mln zł z praw medialnych, natomiast zmalały wpływy marketingowe.

Dołącz do dyskusji: Ekstraklasa szuka partnera technologicznego do serwisu Ekstraklasa.TV

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ooooh
chyba nie ma już takiego naiwniaka na rynku, który wdepnie w ten shit. byli już wszędzie i wszędzie było "odejdź maro nieczysta" :)
odpowiedź