SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jaś Kapela po walce leży w szpitalu ze złamaną żuchwą. „Do końca roku nie wejdę do oktagonu”

Po walce, jaką stoczył na początku lipca w oktagonie z Konradem „Skolimem” Skolimowski, publicysta Jaś Kapela trafił do szpitala, w którym przebywa już od ponad tygodnia. - Mam złamaną żuchwę i palec. Lekarze zalecają, żebym przez co najmniej  6 miesięcy nie walczył - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl.

Jaś Kapela zmierzył się ze „Skolimem” 9 lipca. Przegrał przez techniczny nokaut, po tym jak dostał od przeciwnika kilka serii ciosów w głowę. Wcześniej był duszony przez „Skolima”, a sam wyprowadzał nieliczne uderzenia.

Zaraz po walce nie krył, że nie był zadowolony ze swojej postawy w oktagonie, jednak dopiero teraz przyznał na Instagramie, że z poważnymi urazami trafił do szpitala – i to od razu po walce. - Ten krzyżowiec discopolowiec, na którego wpadłem w oktagonie, złamał mi żuchwę w obronie honoru swojej starej i JP2 – napisał na Instagramie Kapela, dodając. -  Palec musiałem sobie chyba złamać sam na jego zakutym łbie. Chętnie to zrobię jeszcze raz, ale najpierw musi mi się wszystko zrosnąć.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl lewicowy publicysta mówi, że urazy eliminują go na razie z walki, ale nie myśli o tym, by już więcej nie wchodzić do oktagonu. – Co najmniej pół roku: tyle lekarze zakazują mi walczyć, a potem prawdopodobnie wrócę. Zaznaczam, że pobyt w szpitalu nie komplikuje mi pracy publicystycznej, a stan mojego zdrowia jest stabilny, żuchwa się musi zrosnąć – podkreśla Kapela.

Połamana żuchwa nie wydaje się być przypadkiem: w filmiku, nagranym tuż po walce, „Skolim” mówi: - Powiedziałem: „dobra, obiję go jak dz…kę”. I wyszło. Rozwaliłem mu twarz. Mam nadzieję, że nie będzie leżał w szpitalu, ale że zamkną go w lochach jakiegoś psychiatryka. Ta ździra obrażała moją mamę, obrażała Polaków, obrażała papieża, zachowywał się jak śmieć. 10 lat temu takie stworzenie by nie chodziło po świecie.

- Trochę mam mu za złe, że nie przerwał, gdy wypadła mi szczęka. Co prawda wszystko było zgodne z regulaminem i nie musiał przerywać akcji, ale można jednak zachowywać pozaregulaminowe zasady grzeczności - komentuje w rozmowie z nami Jaś Kapela.

Była to druga walka Kapeli. W lutym br., w swoim debiucie podczas pierwszej gali Prime Show MMA, znokautował prawicowego publicystę Ziemowita Kossakowskiego, ich walka trwała dwie minuty.  Po starciu podpisał z organizatorem Prime Show MMA umowę na kilka kolejnych. - Biję się, bo to polubiłem i okazuje się, że jestem w tym niezły - mówił portalowi Wirtualnemedia.pl w maju.

Kapela pozwany za obraźliwy tatuaż

Krótko po przegranej walce Jasia Kapeli, członek zarządu Fundacji Patriotyzm i Wolność, Tomasz Bartosiak, zapowiedział pozwanie go za eksponowany tatuaż ze skrótem: JPIIGMD.

Kapela pokazał tatuaż na spotkaniu przed walką i rozwinął zapisany w nim skrót: „Jan Paweł II gwałcił małe dzieci”. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl publicysta podkreślał, że czeka na taki proces: - Chodzi o zwrócenie uwagi na ten problem, nie o obrażanie papieża – mówił. 

Jaś Kapela to poeta, publicysta i aktywista od lat związany ze środowiskiem „Krytyki Politycznej”. Głośno zrobiło się o nim wiosną ub.r., gdy jako gość „Hejt Parku” w Kanale Sportowym przyjął od prowadzącego Krzysztofa Stanowskiego 700 zł za udział. Od maja br. prowadzi autorski program na kanale youtube’owym „Super Expressu”.

Dołącz do dyskusji: Jaś Kapela po walce leży w szpitalu ze złamaną żuchwą. „Do końca roku nie wejdę do oktagonu”

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Biba
Boże, kopsnij mu trochę rozumu....
odpowiedź
User
a
lico myślą nieskalane....
odpowiedź
User
Ambasador
Lekarze zalecają, żebym przez co najmniej pół nie walczył

Ale kto to pisze ? gimbaza ?
odpowiedź